Spadek ruchu pasażerskiego na lotnisku w Katowicach w 2020 roku wyniósł 70 procent w stosunku do roku 2019. Mniej ubyło pasażerów regularnych połączeń (65 procent), więcej – czarterowych (79 procent).
Rok 2020 stał pod znakiem pandemii koronawirusa, która wywołała największy kryzys w ponad 100-letniej historii lotnictwa. Pandemia i związane z nią obostrzenia m.in. czasowe zakazy ruchu pasażerskiego, obowiązkowe testy i kwarantanna, spowodowały w Katowice Airport gigantyczny spadek ruchu pasażerskiego – przypomina w komunikacie rzecznik lotniska Piotr Adamczyk.
CZYTAJ TEŻ: Wrocław: W wakacje może wrócić 90 procent połączeń
W 2020 roku z siatki połączeń regularnych i czarterowych dostępnej w Katowice Airport skorzystało 1,45 miliona podróżnych, czyli o 3,4 miliona mniej (70,1 procent) niż w 2019 roku. Przy czym prawie połowę pasażerów obsłużono w pierwszym kwartale, kiedy podróże lotnicze odbywały się jeszcze zwyczajnie.
Z połączeń regularnych w 2020 roku skorzystało 991 tysięcy podróżnych (spadek o 64,8 procent). Wśród dziesięciu najpopularniejszych kierunków były się: Dortmund (137 979 podróżnych), Londyn-Luton (90 479), Eindhoven (64 260), Londyn-Stansted (53 050), Warszawa (40 517), Oslo-Torp (37 080), Kolonia-Bonn (32 071), Katania (28 118), Doncaster-Sheffield (26 053) i Frankfurt (22 445).
Jeśli chodzi o państwa, to najwięcej osób linie lotnicze przewiozły w ruchu regularnym między Katowicami a Wielką Brytanią (251 873 pasażerów), Niemcami (199 776), Włochami (74 791), Holandią (70 097) i Ukrainą (66 993).
W ramach ruchu czarterowego, na pyrzowickim lotnisku w 2020 roku obsłużono 428 946 pasażerów, czyli o 1 577 380 mniej (spadek o 78,6 procent) niż w roku 2019.
Najwięcej pasażerów poleciało do Antalyi (54 903 podróżnych), Hurghady (45 580), Heraklionu (32 953), na Zakintos (30 934), do Burgas (30 565), na Rodos (27 277), do Marsa Alam (24 890), na Fuerteventurę (15 413), Teneryfę (15 187) i do Warny (13 911).
W ramach siatki połączeń czarterowych najczęściej w minionym roku pasażerowie podróżowali między Katowicami, a Grecją (126 077), Egiptem (81 673), Turcją (66 912), Hiszpanią (50 883) i Bułgarią (44 476).
W minionym roku najwięcej pasażerów skorzystało z lotniska w styczniu, 290 tysięcy, a najmniej, bo zaledwie 91, w kwietniu.
– Z przykrością należy stwierdzić, że Europa, drugi po Azji i Pacyfiku największy rynek przewozów lotniczych na świecie, z perspektywy naszej branży, zupełnie nie dała sobie rady z pandemią – mówi prezes zarządzającego lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik.
I dodaje: – W regionach Azji i Pacyfiku i Ameryki Północnej po lockdownie z drugiego kwartału przewozy pasażerskie zaczęły się odbudowywać i do tej pory się nie załamały. W Europie nastąpiło chwilowe odbicie ze szczytem na przełomie lipca i sierpnia, następnie branża weszła w drugi lockdown, który trwa do tej pory. Europejskie lotnictwo trapi problem braku spójnego systemu zarządzania ruchem pasażerskim w warunkach pandemii. Każde z czterdziestu sześciu europejskich państw, bez żadnej koordynacji z sąsiadami, wprowadza i często zmienia obostrzenia dla osób przekraczających granice. Powoduje to totalny chaos, niepewność i brak możliwości sensownego planowania przez linie lotnicze i pasażerów. W konsekwencji w wielkości przewozów pasażerskich cofnęliśmy się prawie o półtorej dekady. Wynik pyrzowickiego lotniska z 2020 roku, czyli 1,44 miliona podróżnych odpowiada temu z 2006 roku, kiedy przewieziono z i do Katowice Air … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS