A A+ A++

– We krwi podejrzanego stwierdzono obecność leków przeciwbólowych i przeciwdepresyjnych – powiedział prokurator Aleksander Duda z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach po otrzymaniu w poniedziałek przez śledczych opinii toksykologicznej. To były leki przepisywane na receptę. – Badania toksykologiczne wykryły trzy leki – dodał prokurator.

– Jednocześnie opinia ta wykluczyła, by w jego krwi znajdowały się narkotyki czy alkohol – stwierdził prok. Duda. Podejrzany zaprzeczył że leczył się psychiatrycznie.

Jak zaznaczył prokurator, to na ile obecność tych substancji mogła mieć wpływ na zachowanie kierowcy, będzie przedmiotem dalszych badań. – W toku śledztwa będzie prowadzone postępowanie pod kątem tego, jaki wpływ miały te leki na możliwość kierowania pojazdami – dodał prokurator.

WIDEO: Konferencja prokuratury

Wcześniej Monika Łata z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach poinformowała, że kierowca usłyszał zarzuty zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa dwóch osób. 

Sekcja zwłok ofiary tego zdarzenia została zlecona na wtorek 3 sierpnia. W sprawie bójki będzie toczone oddzielne postępowanie.

ZTM zapowiada dodatkowe kontrole przewoźników

Zarząd Transportu Metropolitalnego (ZTM) – organizator komunikacji miejskiej na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim – po śmierci kobiety przejechanej w sobotę przez kierowcę autobusu PKM w Katowicach zapowiada dodatkowe kontrole przewoźników.

Domaga się też od PKM pilnego przedstawienia dokumentacji, która zweryfikuje, czy zachowano wszelkie procedury związane z zatrudnianiem kierowców i dopuszczaniem ich do prowadzenia autobusów.

ZOBACZ: Jakub Banaś: trwa ostatni etap kontroli NIK ws. Funduszu Sprawiedliwości; pod koniec wakacji raport

“Jesteśmy głęboko wstrząśnięci tą sprawą. Jako organizator transportu natychmiast zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego, z którym ściśle współpracujemy na rzecz bezpieczeństwa od 2019 roku, prowadząc wspólne działania w tym zakresie. Wynikiem dzisiejszego spotkania z przedstawicielami tej instytucji jest decyzja o przeprowadzeniu dodatkowych kontroli u przewoźników, świadczących nam swoje usługi” – napisali przedstawiciele ZTM w poniedziałkowym oświadczeniu.

“Bezpieczeństwo pasażerów jest absolutnym priorytetem”

Jak zapewnili, bezpieczeństwo pasażerów jest dla ZTM od zawsze “absolutnym priorytetem”. “Od 2019 roku, na nasz wniosek, wspólnie z Wojewódzkim Inspektoratem Transportu Drogowego przeprowadziliśmy ponad 700 kontroli pojazdów. Ponadto, we wspomnianym okresie, WITD wykonał ok. 500 narkotestów. Żaden z nich nie wykazał obecności środków odurzających wśród kierowców. Kolejne wzmożone kontrole mają za zadanie potwierdzenie bezpieczeństwa w środkach komunikacji miejskiej i wyeliminowanie jakichkolwiek przesłanek, mogących mieć wpływ na jego zagrożenie” – opisują przedstawiciele ZTM.

Jak dodali, po sobotniej tragedii zwrócili się do zarządu PKM Katowice z wnioskiem o udzielenie pełnej informacji na temat tego zdarzenia. To PKM Katowice jest pracodawcą zatrudniającym kierowców, w związku z tym ma wyłączną możliwość podejmowania decyzji o dopuszczeniu do kierowania autobusami.

ZOBACZ: Nigeria. Student uciekł z zajęć anatomii. Miał pracować na zwłokach przyjaciela

“Zgodnie z polskim prawem – zakład pracy odpowiada za zapewnienie pracownikom właściwych warunków i wynagrodzenia, odpowiadających zakresowi ich obowiązków i odpowiedzialności. Jako pracodawca PKM Katowice ma także prawo do przeprowadzania stosownych badań lekarskich, testów psychofizycznych, wykluczających niezdolność do pracy. W związku z tym oczekujemy pilnego przedstawienia stosownej dokumentacji, która zweryfikuje, czy na tym polu wszelkie procedury zostały dotrzymane” – oświadczył ZTM.

ZOBACZ: Chiny. Świnie zamieszkają w 13-piętrowych hotelach. Będę bezpieczne przed wirusem

Zarząd zapowiada też, że w najbliższych dniach organizowane będą kolejne spotkania z Wojewódzkim Inspektoratem Transportu Drogowego, policją oraz prezesami wszystkich przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. Chodzi o ustalenie, jak w ramach obowiązującego prawa można zacieśnić kontrole i zapewnić bezpieczne przewozy. “ZTM ściśle współpracuje ze wszystkim organami, wielokrotnie inicjując projekty zwiększające bezpieczeństwo pasażerów” – napisano w oświadczeniu.

Zarząd Transportu Metropolitalnego został powołany przez Zgromadzenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w listopadzie 2017 roku. Obsługuje teren 56 miast i gmin. Codziennie pod szyldem ZTM na terenie Śląska i Zagłębia kursuje 1500 autobusów, tramwajów i trolejbusów. 460 linii obsługuje 7 tys. przystanków, pokonując ponad 100 milionów kilometrów rocznie.

Katowice: kierowca bał się, że zostanie zaatakowany

– Podejrzany stwierdził, że nie miał świadomości, że kogokolwiek mógł potrącić autobusem, że kogokolwiek ma pod kołami autobusu i chciał dojechać do zajezdni, ponieważ, jak wyjaśnił – tam miał się czuć bezpiecznie, bo tam miała być ochrona – dodała. Jak informuje, kierowca bał się o swoje życie i zdrowie. – Bał się, że zostanie zaatakowany przez grupę ludzi zarówno z prawej, jak i z lewej strony, dlatego ruszył. Natomiast nie miał świadomości, że kogokolwiek ma pod kołami autobusu powiedziała Monika Łata.

– W końcowej fazie przesłuchania podejrzany stwierdził, że nie wiedział, że kogoś przejechał, że ktoś jest pod kołami jego autobusu. Myślał, że ludzie, którzy za nim biegną i krzyczą, biegną za nim i chcą mu zrobić krzywdę. Nie wiedział, że krzyczą, bo kobieta wpadła pod autobus – wyjaśniała rzeczniczka prokuratury.

Osiem kolizji drogowych, część autobusem

– Podejrzany twierdził, że wydawało mu się, że ktoś kopie w drzwi, po czym drzwi te miały się nawet otworzyć, po czym je zamknął. Podejrzany twierdził, że w pewnym momencie mu się wydawało, że grupa tych osób będzie go chciała zaatakować z prawej i z lewej strony. Poczuł się w takim bezpieczeństwie, że nie myślał, co tam się dzieje – powiedziała rzeczniczka prokuratury. Dodała, że prokuratura zabezpieczyła liczne nagrania i trwają przesłuchania świadków.

Prokuratura potwierdziła, że mężczyzna miał na koncie osiem kolizji drogowych, w tym część z udziałem autobusu. Prokuratura nie odniosła się jednak oficjalnie do kwestii stanu kierowcy w momencie zatrzymania. Wyniki badań toksykologicznych mogą być znane w poniedziałek. – Podejrzany w trakcie przesłuchania stwierdził, ze absolutnie nie leczył się psychiatrycznie – wyjaśniła Monika Łata.

Za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Łukasz T. został tymczasowo aresztowany “z uwagi zarówno na wysoką karę, jaka grozi podejrzanemu, jak i na obawę mataczenia. Prokuratura dodała, że możliwe jest wyłączenie ze sprawy osobnego wątku bójki na środku ulicy.

Tragiczny wypadek

Do wypadku doszło w sobotę przed szóstą rano opodal przejścia dla pieszych w pobliżu zbiegu ulic Mickiewicza i Stawowej – w ścisłym centrum Katowic. Na dostępnym w mediach społecznościowych amatorskim nagraniu widać, jak kierowca autobusu najeżdża na grupę młodych ludzi, z których część uczestniczyła w bójce na pasie ruchu. Nastolatka znika pod kołami pojazdu, który ciągnie ją przez kilkadziesiąt metrów, zaś jeden z mężczyzn jest popychany przez jadący autobus, inni uciekają na boki.

Uwaga! Ze względu na drastyczny charakter nagrania, prezentujemy tylko fragment

19-latka została przejechana przez autobus linii 910, obsługiwany – na zlecenie Zarządu Transportu Metropolitalnego (ZTM) – przez PKM Katowice.

aml/msl/Polsatnews.pl/Polsat News

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW sobotę Plażowy Nightskating
Następny artykułRynek pracy w branży fotowoltaicznej