A A+ A++

Beata Zajączkowska – Watykan

Stowarzyszenie „Dla dzieci Kabulu” powstało w 2004 roku i było odpowiedzią na wołanie Jana Pawła II, by nieść ratunek najmłodszym Afgańczykom. Do pomocy zgłosiło się czternaście różnych zgromadzeń zakonnych, które pracują tam na zmianę. „Po wycofaniu wojsk zachodnich powrót do rządów talibów jest coraz bardziej prawdopodobny i obawiamy się o przyszłość, nie zrezygnujemy jednak z naszego zaangażowania” – mówi kierująca obecnie ośrodkiem w Kabulu hinduska zakonnica. Siostra Teresia Crasta wskazuje, że „przemoc w tym kraju jest codziennością”, a „krew płynie ulicami jak woda”.

Z pomocy ośrodka korzysta codziennie 50 niepełnosprawnych dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Większość pochodzi z najuboższych rodzin, które nie są w stanie zapewnić im nawet wyżywienia, o rehabilitacji i dostępie do nauki nie wspominając. Oprócz trzech zakonnic cały personel składa się z Afgańczyków. „Pandemia sprawiał, że przez jakiś czas nasz ośrodek był zamknięty, ale wówczas dostarczałyśmy rodzinom dzieci pomoc żywnościową do domów” – mówią zakonnice z Kabulu. Mimo, że sytuacja w Afganistanie jest bardzo niepewna w nowym roku szkolnych zamierzają przyjąć do ośrodka dodatkowe dzieci, ponieważ potrzeby są ogromne, a niepełnosprawnym w tym kraju nikt nie pomaga.

Siostry podkreślają, że głoszą Ewangelię bez używania słów. „Poza naszym domem nie możemy przyznawać się do Chrystusa, ale wszyscy wiedzą, że jesteśmy chrześcijankami i doceniają to, co robimy dla potrzebujących” – mówi pochodząca z Pakistanu siostra Shahnaz Bhatti. Siostry podkreślają, że swą przyszłość zawierzają Bogu i nie zamierzają opuścić potrzebujących dzieci.
 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIdealny sprzęt dla zabieganych. Odkryj zalety kuchenki mikrofalowej
Następny artykułZgłosili kierowcę BMW, który szarżował na autostradzie A4. Okazało się…