A A+ A++

Pierwszy sezon Obi-Wana Kenobiego został przyjęty przez widzów stosunkowo dobrze, a niezłe wyniki oglądalności na Disney+ powinny zmotywować twórców do stworzenia kontynuacji. Ostatnie wypowiedzi prezeski Lucasfilm wcale jednak na to nie wskazują.

Źródło fot. Obi-Wan Kenobi, Deborah Chow, Disney, 2022.

i

Kathleen Kennedy, prezeska Lucasfilm, wypowiedziała się ostatnio w podcaście Dagobah Dispatch na temat planów dotyczących kolejnego sezonu Obi-Wana Kenobiego. Wydawać by się mogło, że kontynuacja to tylko kwestia czasu, bowiem mimo mieszanych ocen, serial został przyjęty przez widzów całkiem dobrze i osiągnął na Disney+ jeden z najlepszych wyników oglądalności ze wszystkich gwiezdnowojennych serii.

To imponujące osiągnięcie najwyraźniej nie wystarczyło. Fani mogą czuć się rozczarowani, ponieważ Kennedy zdradziła, że aktualnie nie ma planów na kolejny sezon. Nie oznacza to, że takowy nigdy nie powstanie. Postać odgrywana przez Ewana McGregora może natomiast pojawić się w innych historiach z tego uniwersum.

To koniec Obi-Wana?

Kathleen Kennedy o tym, co z 2. sezonem Obi-Wana Kenobiego. „Wahałam się” - ilustracja #1

Drugi sezon mógłby rozbudować niektóre wątki | Obi-Wan Kenobi, reż. Deborah Chow, Disney+, 2022

Z podcastu dowiadujemy się również, że Kathleen Kennedy ma słabość do bohatera, jakim jest Obi-Wan, więc istnieje szansa na to, że zostanie on w jakiś sposób włączony do przygód postaci z innych produkcji.

Zawsze się waham powiedzieć „nie” większej ilości Obi-Wana Kenobiego. Może zrobimy coś, co zostanie włączone do innych historii lub ostatecznie do filmu, ale kto wie? W tej chwili jest to nasza standardowa, samodzielna, limitowana seria, nie mamy obecnie planów na kontynuację – tłumaczyła Kennedy.

Pierwszy sezon pozostawił parę wątków, które mają potencjał do rozwinięcia ich w interesujący sposób. Sam Ewan McGregor wyraził w styczniu chęć na zrobienie kolejnego sezonu. Możliwości do poprowadzenia tej historii jest naprawdę wiele – twórcy mogą pokazać dalsze losy Revy oraz zdradzić nam jak, i czy w ogóle, Qui-Gon Jinn wspierał swojego padawana po upadku Jedi.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułASRock Radeon RX 7600 Steel Legend – nowy układ RDNA 3 zadebiutuje w serii kojarzonej dotąd z płytami głównymi
Następny artykułMOSiR zapłaci 100% więcej za prąd i ogrzewanie