A A+ A++

Rozwód z pierwszym mężem był dla Katarzyny Pakosińskiej prawdziwym koszmarem. Długo nie mogła się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Straciła także nadzieję na to, że jeszcze będzie szczęśliwa. Na szczęście na skutek niezwykłego splotu różnych okoliczności, Pakosińska trafiła na mężczyznę, który okazał się jej przeznaczony.

Katarzyna Pakosińska oprócz występowania na scenie, zajęła się także pisaniem książek dla dzieci oraz stworzyła serial dokumentalny poświęcony Gruzji. To właśnie w tym malowniczym miejscu w 2008 roku artystka poznała dziennikarka Irakliego Basilaszwiliego, który był jej przewodnikiem. Bardzo szybko odkryli wspólne zainteresowania, a niedługo później narodziło się między nimi piękne uczucie.

Jak wyznała w jednym z ostatnich wywiadów, Pakosińska wyjawiła, że decyzja o udziale w programie “Power Couple” nie była łatwa, bo razem z mężem miała wątpliwości. W głównej mierze zastanawiali się, czy różnice kulturowe i bariera językowa nie będzie dla nich zbyt dużym obciążeniem. Ostatecznie podjęli decyzję o udziale w show, czego teraz nie żałują.

Według zapewnień Pakosińskiej program nie jest jednym z tych sztampowych i powtarzalnych ramówek, które mają sztywno wyreżyserowane scenariusze. Gwiazda przyznała, że “Power Couple” jest nastawione bardziej na emocje i relacje pomiędzy partnerami, które widzowie mogą obserwować z każdym odcinkiem.

“Ten program rzeczywiście dał nam bardzo dużo, bo my od samego początku robiliśmy tutaj swoją własną historię, wiedząc, że jesteśmy trochę outsiderami, załatwimy swoje własne historie, i komunikacyjne, i nasze małżeńskie. Po tym programie ja się bardziej w tym człowieku zakochałam, więc to jest coś, co jest ogromną wartością, którą wyniosłam po tych trzech tygodniach” – powiedziała Pakosińska w rozmowie z “Newserią”.

Choć rywalizacja z innymi parami wymagała od nich wielu siły, każde zadanie było warte wykonania. Gwiazda nie ma wątpliwości, że program pozwolił jej i mężowi wzmocnić ich więź.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]

Prof. K. Bieńowska-Szewczyk szczerze o powrocie dzieci do szkół

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSanepid zamknął figloraj w Wieluniu. Decyzja związana z łamaniem obostrzeń
Następny artykułSoboń: Zamknięcie kopalni i elektrowni Turów kosztowałoby 13,5 mld zł