– Wiadomo, co, które dziecko dostanie i gdzie zwierzęta pójdą. To było dla mnie bardzo ważne, co się z nimi stanie. Chciałam uniknąć sytuacji, że każdy chce dostać dom, a nikt nie chce zwierząt. Nie wierzę w to, co prawda, moje dzieci kochają zwierzęta i nie dałyby im zrobić krzywdy. Ale prawda jest taka, że trzeba o takich sprawach myśleć. To jest rodzina. Nie tylko moje dzieci i ich partnerzy, ale też zwierzęta. One również muszą być zaopiekowane – zdradziła.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS