A A+ A++

Katarzyna Cichopek i jej mąż, Marcin Hakiel, należą do osób, które regularnie udzielają się w mediach społecznościowych. W swoim postach dzielą się swoimi pomysłami na zabicie nudy. Małżeństwo wspólnie prowadzi kilka szkół tańca, których działalność musiała zostać zawieszona z powodu pandemii koronawirusa. Para znalazła jednak sposób na wyjście z kryzysu, przebranżowili m.in. swój biznes na kurs tańca online, który spotkał się z uznaniem wśród internautów. Zachęcają także do czytania książek czy wypoczywania na balkonie.

ZOBACZ TAKŻE: Skromna Cichopek: “Odczarowałam mit matki Polki, który przez wiele lat towarzyszył kobietom”

Cichopek tym razem przygotowała coś specjalnego dla miłośniczek make-upu. Gwiazda zorganizowała spotkanie na żywo na swoim profilu na Instagramie ze swoją osobistą makijażystką. W trakcie przygotowań do malowania się niespodziewanie pojawił się mąż aktorki, Marcin Hakiel. Najbardziej zaskakujący był jednak fakt, że mężczyzna pojawił się wyłącznie w samej bieliźnie. Miał na sobie tylko bokserki. Rozbawiona Kasia szybko zareagowała na zaistniałą sytuację.

– Sio, golasie! – krzyknęła.

Na szczęście Marcin Hakiel znalazł wytłumaczenie, które pozwoliło mu wybrnąć z tych niefortunnych okoliczności.

– Trening zrobiłem, to jak mam wyglądać – tłumaczył się.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł15. osoba z koronawirusem w powiecie radzyńskim
Następny artykułGłówny Inspektor Sanitarny i wojewoda pożegnali dyrektora Trybusza