A A+ A++

Jakiś czas temu Żurnalista rozmawiał z Remigiuszem Mrozem, najpłodniejszym i zapewne najlepiej zarabiającym polskim pisarzem. Mróz zapytany o największą fakturę, jaką kiedykolwiek wystawił, trochę uciekał od odpowiedzi (“Musiałbym sprawdzić”), ale ostatecznie stwierdził, że na pewno była na niej kwota powyżej 1,5 mln zł. Ostatnio to samo pytanie padło w rozmowie z Katarzyną Bondą.

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

Ona również nie pamiętała dokładnej kwoty, ale dała jasno do zrozumienia, że największą fakturę wypisała na ok. 1,78 mln zł. – Patrzyłam na to i trochę nie dowierzałam. Pamiętam, że bardzo się denerwowałam, że muszę chodzić do banku ręcznie te podatki płacić, bo przekraczam limity i nie mogę tego zrobić online – wyznała Bonda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Żurnalista ironicznie stwierdził: “To są problemy”. – To jest przyjemne, ale po pewnym czasie nie możesz się tym strasznie podniecać, tylko musisz brać się do roboty i pracować, bo to jakby niczego nie zmienia – podkreśliła Bonda. – Nadal musisz dostarczać nowe książki. Nadal musisz być na takim samym poziomie zakręcenia i fascynacji tą robotą, że nie możesz się zajmować takimi rzeczami jak pieniądze.

Katarzyna Bonda o “mannie z nieba”

Katarzyna Bonda wyznała, że tak ogromne zarobki “dały jej spokój”. Jednocześnie doskonale pamięta pierwszą fakturę po swojej “biedzie”, którą wystawiła “pewnie na 150 zł”. – To były pieniądze, które po prostu dla mnie były w tamtym czasie jak manna z nieba – wyznała pisarka.

Katarzyna Bonda debiutowała w 2007 r. powieścią “Sprawy Niny Frank”, za którą została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru i zdobyła nagrodę za Debiut Roku od wydawnictwa Media Express. Bonda poszła za ciosem i zaczęła pisać kolejne powieści z cyklu o Hubercie Meyerze, psychologu śledczym, trylogię kryminalną “Wiara, nadzieja, miłość”, serię o Saszy Załuskiej, Jakubie Sobieskim i inne.

Jej ostatnia powieść “Na uwięzi” ukazała się w listopadzie 2023 r. W tym samym roku Netflix wypuścił polski serial “Morderczynie” inspirowany książką non-fiction Bondy.

W 50. odcinku podcastu “Clickbait” zachwycamy się serialem (!) “Pan i Pani Smith”, przeżywamy transformacje aktorskie w “Braciach ze stali” i bierzemy na warsztat… “Netfliksową zdradę”. Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziurawa ul. Brzoskwiniowa
Następny artykułJest praca w Kolejach Śląskich. Spółka szuka m.in. maszynistów