A A+ A++

Sebastian S. to jeden z najbardziej znanych w Polsce komorników. A na najbliższe dwa lata byłych komorników. To on swojego czasu sprzedał za grosze majątek przedsiębiorcy z Nidzicy.

Sąd Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez obrońcę byłego komornika z Działdowa, skazanego przez Sąd Okręgowy w Olsztynie za nieprawidłowości w trakcie postępowania egzekucyjnego wobec dłużników.

Sprawa dotyczy Sebastiana S., który kilka lat zajął serwis samochodowy z kilkunastoma tysiącami opon, felg oraz autami i częściami do nich wartymi kilka milionów złotych. Początkowo wyceniono je na 400 tys. zł, a później na 109 tys. zł. Ponadto sprzęt zostały sprzedany z wolnej ręki, choć kodeks postępowania cywilnego wymaga przeprowadzenia publicznej licytacji.

Sąd Rejonowy w Nidzicy uznał Sebastiana S. za winnego tego, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej nie dopełnił ciążących na nim obowiązków w trakcie egzekucji dłużników. Zakazał mu też wykonywania zawodu komornika na okres 5 lat

Z kolei Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sadu Rejonowego. Uznał, że Sebastian S. nie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i złagodził orzeczoną karę pozbawienia wolności do wysokości 1 roku i uchylił karę grzywny oraz orzeczenie w części dotyczącej naprawienia szkody w wysokości 190 700 zł.

Orzekł również od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 100.000 zł, a w pozostałym zakresie wyrok Sądu Rejonowego w Nidzicy utrzymał w mocy.

Obrońca oskarżonego Sebastiana S. wniósł kasację od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie. Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 9 stycznia 2020 r. oddalił kasację jako oczywiście bezzasadną.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo nieco z hrubieszowskich wydarzeń – styczeń od 21 do 24
Następny artykułZ głębokim smutkiem żegnamy Pana Pawła Gruszkę