A A+ A++

Październikowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji embriopatologicznej wywołał spore oburzenie obywateli. Zarówno w wielkich, jak i małych miastach wiele osób wyszło na ulice, aby zaprotestować przeciwko zmianom. Również znani i lubiani opowiedzieli się w mediach za lub przeciwko Strajkowi Kobiet.

Swoje trzy grosze dodała też Karolina Korwin Piotrowska. Ale nie w kwestii samej okładki, a zawartości magazynu. Dziennikarka zwróciła uwagę na artykuł dotyczący kosmetyków do makijażu, które każda z rewolucjonistek powinna mieć w zanadrzu.

“Bo ‘branża beauty staje po naszej stronie’, czyli dostajemy propozycje tego, co trzeba kupić, żeby poczuć rewolucję. I jaką szminką zrobić sobie czerwona błyskawice. Pomadka w czerwieni za 89, paletą do powiek 139 no i zapach za 525 zeta. Do tego ‘mascara zwiększająca objętość rzęs’ za 125. Najtańszy jest lakier. 44. Taniocha. Bycie rewolucjonistką trochę jednak kosztuje” – zauważa na Instagramie.

Korwin Piotrowska nie poszczędziła dosadnego podsumowania działań magazynu. “Gdyby ta gazeta miała jaja a nie Kinder niespodzianki, to by pokazała modele gogli na manifestacje, wygodne buty do uciekania i krem na skórę oparzoną przez gaz puszczony na twarz z 30 cm posłanki Nowacka i Biejat , które leczyły oczy i twarz po gazie, podobnie jak Klementyna Suchanow i Marta Lempart, mogłyby robić za ekspertki” – oceniła.

Zgadzacie z się z opinią dziennikarki?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie daj się wirusom i oszustom
Następny artykułStary Tomyśl: prokuratura ustala przyczynę śmierci mężczyzny