Karolina Gilon pracuje aktualnie już nad dziewiąta edycją “Love Island”. Podsyca życie miłosne innych, nie zapominając o swoim, chociaż jest w tym dość dyskretna. W przeszłości była kojarzona m.in. z Pawłem, uczestnikiem show, oraz z bokserem Kamilem. Nic nie słychać o aktorach czy muzykach w jej życiu. Wiadomo, że nie zawsze miała szczęście do facetów. Jej pierwszy poważny związek, kiedy miała 20 lat, zakończył się po zdradzie. W rozmowie z Pudelkiem wyznała, że próbowała wybaczyć partnerowi, ale nie dała jednak rady zapomnieć o jego niewierności.
Niedawno wróciła z wakacji na Malediwach, w których towarzyszył jej nowy partner.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Jesteśmy w sobie zakochani. Wiem, że przetrwamy wszystko. […[ Skupiamy się na sobie. Sami jesteśmy zaskoczeni, że się w sobie zakochaliśmy. Jesteśmy w szoku. To była prawdziwa strzała Amora. Ja się zakochałam po uszy – wyznała w rozmowie z serwisem.
Internauci wychwycili, że na egzotycznym archipelagu, w tym samym miejscu i o podobnej porze, fotkę zrobiła sobie Karolina, a potem Mateusz, niegdyś uczestnik “Love Island”. Co więcej na jednym z grupowych zdjęć na plaży byli ponoć widoczni oboje. Czy ten domniemany związek zaczął się więc w pracy?
– Jadąc na “Love Island”, nigdy nie myślę o uczestnikach w taki sposób. Dla mnie to jest prosta zasada: jestem prowadzącą, a “Wyspiątka” są dla siebie. Nigdy nie patrzę na mężczyzn w trakcie trwania programu na zasadzie potencjalnego partnera dla mnie. Nigdy tak nie było. Przenigdy. Ja wręcz, że oddzielam się od nich ścianą, że takie myśli nie przechodzą mi przez głowę – stwierdziała stanowczo gwiazda w Radiu Eska.
Karolina Gilon podkreśliła jednak, że to, co się dzieje po programie podlega już innym prawom.
– Człowiek jest tylko człowiekiem, uczucia są uczuciami i różne tam, wiesz, rzeczy chodzą po głowie – wyznała prezenterka, nie potwierdzając jednak, że Mateusz to jej chłopak.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” rozmawiamy o serialach, które “ubito” zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.
Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS