Tomasz Zbróg nie jest już szefem kieleckiego oddziału Totalizatora Sportowego. Wcześniej stracił też intratne posady w radach nadzorczych państwowych spółek.
Tomasz Zbróg, w latach 2014-2018 radny sejmiku wybrany z listy PiS, stał się jednym z największych beneficjentów “dobrej zmiany” w Świętokrzyskiem. W 2016 r. otrzymał posadę dyrektora kieleckiego oddziału Totalizatora Sportowego. Związany był z Solidarną, czyli obecnie z Suwerenną Polską, którą wspierał zresztą finansowo. Nie startował w wyborach samorządowych w 2018 r., ponieważ Jarosław Kaczyński uznał, że osoby zarabiające w państwowych spółkach nie powinny kandydować. A w 2017 r. Zbróg zarobił 240 tys. zł i znalazł się na liście “tłustych kotów PiS” opublikowanej przez PSL. Gdy przestał być radnym, nie musiał już publikować oświadczeń majątkowych. W zeszłym roku Totalizator odmówił nam informacji o zarobkach dyrektora, twierdząc, że ten “nie jest osobą pełniącą funkcje publiczne, ani mającą związek z pełnieniem tych funkcji”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS