Podczas weekendu lekarka jeździła z zespołem ratownictwa medycznego w gorzowskim pogotowiu. Potem podejrzewano u niej zakażenie koronawirusem.
Przez pewien czas gorzowskim ratownikom z obu baz przy ul. Śląskiej i Kazimierza Wielkiego groziła przymusowa kwarantanna. Do pacjentów jeździłyby wtedy zespoły z ościennych powiatów.
Kluczowy był wynik testu lekarki, czekano na niego z dużą uwagą. – Wynik pracownika Samodzielnej Publicznej Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie Wielkopolskim jest ujemny. Oznacza to, że zespoły ratownictwa medycznego mogą wrócić do pracy – poinformował dziś po południu wojewoda.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS