A A+ A++

Pacjentem był 69-letni mężczyzna cierpiący z powodu silnego bólu w klatce piersiowej przy każdym wysiłku. Ten ból spowodowany był brakiem dostatecznej ilości tlenu w tkankach mięśnia sercowego. Chory miał już za sobą operacje wszczepienia by-passów oraz liczne zabiegi wszczepienia stentów w celu udrożnienia zatkanych przez miażdżycę naczyń wieńcowych. W poprawie natlenienia i uśmierzeniu bólu nie pomagały mu leki.

Nie da się drugi raz wszczepić by-passów

– To pacjenci, dla których nie było dotąd już opcji, bo nie da się drugi raz wszczepić by-passów ani wszczepiać powtórnie stentów w tych samych miejscach. U nich już nic nie da się poszerzyć – mówi prof. Andrzej Ochała z III oddziału kardiologii GCM, który wraz z prof. Wojciechem Wojakowskim, kierownikiem oddziału, oraz dr. Felixem Woitek z Kliniki Kardiologii w Dreźnie przeprowadzili zabieg.

Teraz okazuje się, że jakaś opcja jednak jest. To tzw. reduktor przepływu do zatoki wieńcowej. Prof. Ochała: – Najkrócej rzecz ujmując, zatykamy żyły, żeby poprawić ciśnienie w tętnicach.

Implant podobny do klepsydry

Tętnica dostarcza do tkanek utlenowaną krew. Tkanki „pobierają” tlen, a krew wraca żyłami do płuc, gdzie znowu zostaje natlenowana. Można więc, mocno upraszczając, powiedzieć, że na końcu każdej tętnicy jest żyła. Na tym właśnie opiera się pomysł reduktora. To nowoczesny implant, który swoim kształtem przypomina klepsydrę. Wszczepia się w zatoce wieńcowej, czyli żyle, do której schodzą się wszystkie inne żyły odprowadzające krew z mięśnia sercowego. To właśnie sprawia, że podnosi się ciśnienie w tętnicach wieńcowych, a w efekcie zmniejsza dolegliwości bólowe przy wysiłku.

Reduktor wszczepia się do zatoki wieńcowej przez nakłucie żyły szyjnej. Podczas zabiegu pacjent jest przytomny. Efekt nie jest natychmiastowy, jak przy poszerzaniu tętnic wieńcowych stentami. Serce musi się dopiero przyzwyczaić do nowych „warunków pracy”.

Dotychczas w kraju przeprowadzono tylko kilka implantacji reduktora w Warszawie i Opolu. Urządzenie kosztuje ok. 35 tys. zł. Na razie produkuje je tylko jedna firma.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus w Polsce. Rozpoczęły się szczepienia osób w wieku 69 lat
Następny artykułTrzy rynki wschodzące podniosły stopy procentowe. Co z Polską?