Demokracja przeżywa kryzys i dotyka to również katolików – powiedział kard. Pietro Parolin przy okazji wizyty we włoskiej ambasadzie przy Watykanie. Podkreślił, że w demokracji nie chodzi jedynie o matematyczną rachubę, kto ma miej, a kto więcej, ale o to, by pielęgnować wartości, które umożliwią współistnienie społeczne. Na tym polu katolicy powinni wnieść swój szczególny wkład – uważa watykański sekretarz stanu.
Radio Watykańskie
Wziął on udział we wręczeniu nagrody literackiej ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej. Otrzymał ją włoski dziennikarz Piero Damosso za książkę o encyklice Pacem in terris. Kard. Parolin zauważył, że dokument ten był osobistym świadectwem Jana XXIII. Dla nas natomiast jest on jego testamentem i dziedzictwem, które należy rozwijać. Kard. Parolin przyznał, że sam odnosi niekiedy wrażenie, że działalność dyplomatyczna przynosi niewielkie rezultaty. A jednak, jak dodał, nie wolno ulegać rezygnacji, pokój jest zadaniem każdego z nas.
Rozmawiając przy tej okazji z dziennikarzami odniósł się do niedawnej wymiany więźniów między Rosją a Ukrainą, w której Stolica Apostolska miała swój udział. Przyznał, że potrafi sobie wyobrazić kolejną taką wymianę, bo ten mechanizm funkcjonuje całkiem dobrze i różni się od mechanizmu, w którym chodzi o zwrot ukraińskich dzieci. Polega to w istocie na wymianie list więźniów, które są dostarczane obu stronom – dodał kard. Parolin, zaznaczając, że będzie to kontynuowane, tym bardziej, że sprzyja to pokojowi i ewentualnym negocjacjom.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS