„Samo ofiarowanie tego domu może wydawać się zaskoczeniem, z drugiej strony jednak nie, ponieważ jest to konkretna odpowiedź sióstr Służebnic Miłosierdzia Bożego z Katanii, które ofiarowały Ojcu Świętemu olbrzymi, pięciopietrowy dom w centrum miasta. Służył on do tej pory dla pielgrzymów, a siostry przekazały go Papieżowi, z przeznaczeniem przede wszystkim dla uchodźców, dla tych, którzy szukają swojego miejsca na świecie, a my chcemy im w tym pomóc – stwierdził kard. Krajewski. Kiedyś siostry zadzwoniły do mnie mówiąc, że jest taki dom i rada sióstr zdecydowała o przeznaczeniu go dla Ojca Świętego, aby on nim zadysponował. Nie czekając do następnego dnia, pojechałem tam natychmiast, aby go zobaczyć. Są to pokoje dwu-, trzy-osobowe, są także jedynki. Wszystkie są z łazienkami, z małym tarasem. Można powiedzieć, że ten dom jest dość luksusowy. Od razu pierwszą myślą jaka powstała, po tym, co stało się na Lesbos, gdzie tyle osób pozostaje bez dachu nad głową, a wręcz bez namiotu nad głową, było, aby przeznaczyć ten dom dla nich. Prawie 17 tys. ludzi koczuje tam na plażach. Dzisiaj, kiedy pada deszcz, kiedy zaczyna być zimno, a oni są pozbawieni najprostszych struktur do zamieszkania, włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych pozwoliło Wspólnocie św. Idziego zorganizować kolejny korytarz humanitarny i w najblizszym czasie będziemy mogli zabrać 300 osób z Lesbos. W pierwszej kolejności będą to ci, którzy przeżywają największe trudności, najbardziej narażeni w przestrzeni uchodźców, a więc kobiety z dziećmi, osoby starsze oraz schorowane. Ten dom będzie służył dla chwilowego zatrzymania się, zanim znajdziemy dla nich wszystkich miejsce w różnych dzielnicach Rzymu.“
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS