A A+ A++

„W zeszłym tygodniu wyjechał dość duży konwój. Tiry wyruszyły z Rzymu, i dotarły bezpośrednio tam, gdzie toczy się wojna i panuje ogromne zagrożenie; m.in. jeden dotarł do Charkowa. Był pełen lekarstw i innych rzeczy potrzebnych do przeżycia w tej trudnej sytuacji – podkreślił kard. Krajewski. – W tym miejscu chciałem bardzo podziękować kierowcom, którzy mają tyle odwagi, że różnymi drogami docierają na miejsce, bo normalnym sposobem byłoby to wszystko zawieść do Polski i z Polski czekać na możliwość przewiezienia. Oni są na tyle odważni, młodzi – to nie są tylko Ukraińcy – że jadą, bezpośrednio narażając swoje życie, do tych miejscowości, a więc do Odessy, do Charkowa, do Zaporoża, do Kijowa i dowożą to wszystko, co inni ludzie ze swojej dobroci serca przekazali. Mówimy o tym dopiero wtedy, gdy ta pomoc dotrze i kiedy kierowca szczęśliwie wróci, właśnie dlatego, żeby go nie narażać, ponieważ wojna trwa także w Europie; wojna podczas której jesteśmy także śledzeni, w jaki sposób dochodzi pomoc dla Ukrainy.“

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW filmowym hicie „Perfect Addiction” swój udział mieli ludzie MMA z Bochni WIDEO, ZDJĘCIA
Następny artykułBudujemy mosty.