Pandemia dotknęła cały świat, spowodowała wiele cierpienia i naruszyła zwyczajny rytm życia kościelnego – mówił kard. Stanisław Dziwisz w Sanktuarium św. Jana Pawła II, gdzie przewodniczył liturgii Niedzieli Palmowej. Wezwał, by to doświadczenie przyjmować z zaufaniem Bogu, który jest „solidarny z człowiekiem”.
Kard. Dziwisz mówił w homilii, że kluczem do zrozumienia Wielkiego Tygodnia jest miłość Boga, której dowodem było ustanowienie Eucharystii w godzinach poprzedzających mękę i śmierć Syna Bożego, to, co dokonało się na Kalwarii oraz zmartwychwstanie Jezusa, które jest zapowiedzią „naszego zmartwychwstania do nowego życia”.
Jak podkreślał krakowski metropolita senior, ewangeliczny opis wydarzeń Wielkiego Tygodnia nie jest tylko relacją historyczną, ale opowiada o „żywej historii miłości, która cały czas trwa i która dotyczy każdego pokolenia, każdego człowieka przychodzącego na świat”. – Historia Jezusa nigdy się nie kończy, bo jest On „wczoraj i dziś, ten sam także na wieki”. Dlatego słuchamy Ewangelii nie jako zwykli słuchacze, ale jako uczestnicy tych zbawczych wydarzeń, o których ona opowiada – wyjaśniał. Jak dodał, Ewangelia jest „Dobrą Nowiną skierowaną do nas, by poruszyć nasze serca, by nas pocieszyć i umocnić, by nas zachęcić do pójścia za naszym Panem i odpowiedzieć miłością na Jego miłość”.
Kardynał zachęcał do takiego przeżywania Wielkiego Tygodnia, które jest uczestnictwem: „starając się być jak najbliżej Jezusa, wsłuchując się w Jego słowa, patrząc na Jego postawę i gesty, towarzysząc Mu pod krzyżem, dzieląc z Nim ból, wyrażają Mu wdzięczność za wszystko, co uczynił dla nas, dla ocalenia naszego losu na całą wieczność”.
Jak zauważył kaznodzieja, już drugi rok z rzędu Wielki Tydzień i święta Wielkanocne przeżywane są w kontekście pandemii, która „dotknęła cały świat, spowodowała wiele cierpienia i której nie widać końca”. – Naruszyła ona także zwyczajny rytm naszego życia kościelnego, zwłaszcza niedzielnych Eucharystii. Towarzyszymy modlitwą i sercem wszystkim, którzy cierpią oraz tym, którzy spieszą im z samarytańską pomocą – mówił.
– Przyjmujemy to doświadczenie w duchu chrześcijańskiej wiary. Wszystko jest w ręku Boga solidarnego z człowiekiem. Jemu powierzamy z ufnością nasz los i losy świata – dodał hierarcha, zachęcając do ożywiania modlitwy w rodzinach, które są domowym Kościołem. – Pragniemy pogłębić nasze poczucie przynależności do Chrystusowego Kościoła, w którym mamy dostęp do słowa życia wiecznego oraz życiodajnych sakramentów – powiedział kardynał.
Wskazał, że takiej postawy uczył św. Jan Paweł II, który szesnaście lat temu odchodził do domu Ojca. – Nawet podczas trudnego doświadczenia choroby, odbierającej mu w końcu głos, nie przestawał myśleć o Kościele, modlić się za Kościół i powierzać go ukrzyżowanemu i zmartwychwstałemu Panu – wspominał jego wieloletni sekretarz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS