A A+ A++

Kaja Godek i inni aktywiści chcą karać więzieniem za przekazywanie informacji o możliwości przerwania ciąży… Projekt zmian właśnie trafił do sejmu, a aktywiści antyaborcyjni pojawili się na ulicach ze swoimi hasłami.

 

[Aktualizacja]

Choć w Polsce aborcja jest w praktycznie zakazana, a kobiety zmuszane do donoszenia nieodwracalnie chorych, skazanych na śmierć po porodzie płodów, to jednak wciąż nie wystarcza Kai Godek. Aktywistka właśnie teraz, gdy inflacja i drożyzna rujnuje kraj i polskie rodziny, a prezydent  podpisuje ustawę o bezkarności chce zwiększyć absurdalnie restrykcje aborcyjne… Czy znów chodzi o temat zastępczy, który odwróci uwagę od innych problemów? Opresyjny projekt fundacji “Życie i rodzina” ograniczający coraz bardziej radykalnie prawa kobiet pod nazwą „ ABORCJA TO ZABÓJSTWO” właśnie trafił do Sejmu mimo, że postulaty “Strajku Kobiet” popiera 70 proc. społeczeństwa, a więc 30 proc społeczeństwa chce narzucić swoje prawo większości…

Nowa regulacja zakłada karę do dwóch lat więzienia za samo informowanie o możliwości przerwania ciąży w przypadkach innych niż zagrożenie życia matki i ciąży z gwałtu. Kara więzienia ma grozić za publikowanie numeru telefonu do organizacji wspierających kobiety oraz za posiadanie i dystrybucję ulotek informacyjnych. – A to przecież, jak powiedziała Natalia Broniczak z inicjatywy „ABORCJA BEZ GRANIC” nie tylko uderzenie w kobiety, ale również w wolność słowa w mediach, a przede wszystkim takie podejście sprawi, że lekarze zaczną się bać jeszcze bardziej rozmawiać ze swoimi pacjentkami na temat zagrożeń podczas ciąży. Takim organizacjom pomagającym zgłaszającym się kobietom w przerwaniu ciąży zgodnie z pomysłem aktywistów miałoby grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności. Grupa aktywistów antyaborcyjnych ze swoimi hasłami wyszła dziś na ulice Warszawy. jak informuje News24, pod projektem Kai Godek z fundacji “Życie i rodzina” wspieranej przez fundację z kręgów Tadeusza Rydzyka “Ordo Iuris”  podpisało się 150 tys. osób.

W listopadzie 2021 roku Sejm odrzucił projekt traktujący aborcję jak zabójstwo za którą grozić miała kara od 5 do 25 lata pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.

Kolejna zmiana w ustawie proponowana przez Kaję Godek cofnie Polskę do takich krajów jak: Meksyk, Kamerun, Mali, Etiopia, Kenia czy Wybrzeże Kości Słoniowej, krajów, gdzie wprowadzono całkowity zakaz aborcji…

W październiku 2020 roku spod Sądu Rejonowego w Płońsku ruszył jeden z większych w mieście protestów „Spacer Piekłokobiet”. Na słupach ogłoszeniowych widać było też takie wymowne plakaty.

 

Na zdjęciu: płoński protest przeciwko ustawie aborcyjnej 27-10.2020 r. Fot. archiwum plonsk24.pl WIĘCEJ ZDJĘĆ W NASZEJ GALERII

(DK)

Na zdjęciu tytułowym: plakat na słupie ogłoszeniowym w Płońsku w w październiku 2020 r. Fot. archiwum plonsk24.pl

Źródło: TVN24, News24

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKościół w Brazylii w żałobie po śmierci Pelego
Następny artykułAkcja ratunkowa na Wieprzu. Matka z 10-letnim chłopcem wpadli do rzeki