A A+ A++

Lechia Gdańsk po przegranej 1-2 z Miedzią w Legnicy spadła na przedostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Jednym z niewielu pozytywów tego meczu z gdańskiej perspektywy był powrót do gry po kontuzji bramkarza Dušana Kuciaka. Dodatkowo słowacki golkiper wystąpił z kapitańską opaską na ramieniu.

Maciej Słomiński, Interia: Wrócił pan na boisko po kilkutygodniowej przerwie, to znaczy, że jest pan w pełni zdrowy.

Dušan Kuciak, kapitan Lechii Gdańsk: – Lekarz dał mi pozwolenie na grę, nic mi nie dolega, nic mnie nie boli. Jestem pozytywnie nastawiony i cieszę się z powrotu na boisko.

Tyle pozytywów. Przegrany mecz z Miedzią Legnica nie będzie tym, który będzie pan wspominał latami.

– To mecz, który chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Coś sobie ustalamy w szatni, potem wychodzimy na boisko i dzieje się coś zupełnie innego. Pierwszą bramkę tracimy po wrzucie z autu.

Drugą straciliście w 16 sekundzie drugiej połowy.

– Nie wiem, czy to … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSensacja na MŚ w siatkówce. Debiutant postawił się faworyzowanej Kubie
Następny artykułPłyty główne MSI Intel Z790 z obsługą pamięci DDR5-6800 i DDR4-5333