A A+ A++

Lukas Podolski to jeden z tych zawodników, którzy są niemal zawsze uwielbiani przez kibiców zespołów, w których występował. Tak jest obecnie w Górniku Zabrze, gdzie jest kluczowym zawodnikiem zespołu Jana Urbana. Wczoraj za to przypomniał się fanom Interu Mediolan – w tym klubie Podolski grał w sezonie 2014/15, ale dwa słowa wystarczyły, żeby nagranie z byłym reprezentantem Niemiec stało się hitem.

Zobacz wideo Wesley Sneijder wybrał! Lewandowski czy van Nistelrooy?

Podolski wśród gwiazd Realu Madryt. Tak zareagowały na jego widok

W Superpucharze Europy Real Madryt nie dał większych szans Atalancie. W pierwszej połowie Włochom udało się jeszcze utrzymać remis, ale po przerwie bramkę najpierw zdobył Federico Valverde, a następnie Kylian Mbappe. To właśnie na bramkę Francuza liczyli obecni na Stadionie Narodowym kibice Realu, którzy mają nadzieję, że to trafienie będzie pierwszym z wielu.

Po meczu wśród cieszących się zawodników Realu można było zobaczyć Lukasa Podolskiego. Gwiazdor Górnika Zabrze rozmawiał m.in. z Davidem Alabą (nie wystąpił w tym meczu), co pokazały kamery Canal+.

W pewnym momencie do Podolskiego podbiegli Antonio Ruediger i Vinicius Junior. Obaj w meczu z Atalantą wystąpili w pierwszym składzie. Piłkarz Górnika Zabrze otrzymał koszulkę od pierwszego z nich. – Syn mnie prosił. Jak się ma znajomości na świecie, to się staram i jak jutro się obudzi to będzie miał fajną koszulkę – powiedział. 

Lukas Podolski pod koniec kariery wrócił do Górnika Zabrze. W barwach tej drużyny zagrał już 92 spotkania, w których strzelił 20 goli i zanotował 19 asyst. W obecnym sezonie wciąż czeka na pierwszy konkret. W młodzieżowej drużynie Górnika gra również jego syn – Louis Gabriel Podolski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZdradzony naród
Następny artykułW Zarzeczewie miodowo i słonecznie…