Po piorunującym początku gorzowskich koszykarzy, dalej goście tak nam uprzykrzali życie obroną strefową, że nasza gra mocno spadła na jakości. Najważniejsze jednak, że zaczynamy rozgrywki od zwycięstwa. EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów – Sudety Jelenia Góra 77:70.
Trybuny w hali CEZiB przy Warszawskiej znów szczelnie wypełnione, a to oznacza, że do ligi, na drugi sezon w historii, wrócili nasi drugoligowy koszykarze (trzeci poziom rozgrywkowy w Polsce). Tym razem nie w roli niedoświadczonego beniaminka, a ekipy wzmocnionej, z ambicjami walki w grupie D o awans do czołowej ósemki, co daje dodatkowe mecze w fazie play-off.
Przeciwko Sudetom zaczęliśmy piątką, którą znaliśmy z debiutanckiego sezonu. W pierwszej akcji punkty zdobył nasz rozgrywający Konrad Jelski, który tak zwiódł rywala, że prawie połamał mu kostki. Nasz kapitan był jednym z ojców zwycięstwa nad Jelenią Górą. Dostawał kluczowe wsparcie od Norberta Grzegorczyka czy Michała Jerchy. Generalnie jednak sięgnęliśmy po swoje jako drużyna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS