Leszek Piechota został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Katowic. To były wiceprezydent miasta z czasów Piotra Uszoka, tyle że wtedy był w Platformie Obywatelskiej. Zresztą później z ramienia tej partii został senatorem. Barwy zmienił pod koniec 2017 roku, kiedy przeszedł do PiS. Zapowiada m.in. wprowadzenie bezpłatnych przejazdów tramwajami, budowę podziemnego parkingu pod pl. Sejmu Śląskiego, który byłby jednocześnie schronem, stypendia dla zdolnych uczniów i mieszkania komunalne dla najlepszych absolwentów. Postuluje też rezygnację z organizacji wielkich imprez rozrywkowych i sportowych na rzecz inwestowania w poprawę bezpieczeństwa mieszkańców.
Niemal do ostatniej chwili PiS szukało kandydata na prezydenta Katowic. Niedawno zdymisjonowany wiceprezydent Mariusz Skiba odmówił. Nie bardzo chciał też kandydować radny Piotr Pietrasz. Ostatecznie padło na Leszka Piechotę, który mieszkańcom Katowic pewnie bardziej kojarzy się z PO niż z PiS. W latach 2008-2010 był bowiem wiceprezydentem z ramienia tej partii, a potem został wybrany do Senatu.
– Myślę, że wypracowaliśmy najlepszą propozycję dla Katowic, w zgodzie, w jakimś konsensusie. Myślę, że nasz kandydat na prezydenta to osoba doświadczona w polityce, a Katowice – miasto wojewódzkie – takich osób potrzebuje. Z doświadczeniem politycznym, z doświadczeniem w zarządzaniu, również z doświadczeniem prezydenckim. A taką właśnie osobą jest nasz kandydat na prezydenta – zachwalał Piechotę poseł Marek Wesoły z Rudy Śląskiej.
Podczas spotkania z mediami, Piechota przedstawił kilka swoich pomysłów na prezydenturę. Mówił m.in. o bezpieczeństwie, komunikacji, nauce oraz kosztach życia. Na te ostatnie kandydat PiS kładzie szczególnie mocny nacisk.
– Osobiście zamierzam się pochylić nad kosztami życia w mieście. Jeśli chcemy, żeby mieszkańcy stąd nie odchodzili i nie wyprowadzali się, a inni też chcieli tu pracować i zakładać rodziny, te koszty trzeba zrównoważyć i utrzymać na jakimś stabilnym poziomie. I to będzie jeden z moich głównych celów. Obecny budżet daje takie możliwości. Utrzymanie rodziny na jakim takim poziomie to jest około 10 000 zł. To są spore sumy. Musimy myśleć o tym, żeby te koszty nie prowadziły do dalszej pauperyzacji ludzi mniej zamożnych. Dlatego gwarantuję utrzymanie stabilnych cen podatku od nieruchomości przez najbliższe 5 lat, opłat za śmieci na najbliższe 5 lat. Podobnie z cenami wody i ścieków, ale tu sprawa jest bardziej skomplikowana, bo tu już taryfy są zatwierdzone na 3 lata. Mogę tylko zapewnić, że kolejna taryfa będzie na tym samym poziomie co obecna – zapowiada Piechota.
Obiecuje też wprowadzenie darmowych przejazdów tramwajami dla mieszkańców Katowic. – To zdecydowanie wpłynie na zmniejszenie ruchu w mieście, na zmniejszenie emisji i poprawi jakość życia – argumentuje kandydat PiS.
Wyjaśnia, że dlatego mówi tylko o tramwajach, bo Katowic mają w nich większość udziałów, a w perspektywie mogłyby przejąć wszystkie akcje. To jednak dopiero początek. Docelowo cały transport publiczny w metropolii powinien być, jego zdaniem, bezpłatny. To jednak miałoby się stać dopiero po tym, jak GZM stanie się jednym wielkim miastem.
Leszek Piechota obiecuje też stypendia dla najzdolniejszych studentów i mieszkania dla absolwentów. – Miasto Katowice powinno zachęcić najlepszych studentów, żeby tu pozostali. Widzę taką możliwość. Miasto będzie przeznaczać 20 mieszkań komunalnych dla najzdolniejszych studentów kończących tutaj uczelnie, żeby tu pozostali, pracowali i zwiększali nasz potencjał intelektualny.
Dodatkowo z budżetu miasta mają być finansowane stypendia (też 20) dla najlepszych studentów, którzy mogliby się kształcić na najlepszych światowych uczelniach.
Duży nacisk Piechota kładzie na bezpieczeństwo. Jak mówi, nie czas na finansowanie wielkich wydarzeń sportowych i rozrywkowych oraz wydawanie pieniędzy na budowę obiektów sportowych. – Niedawno premier Donald Tusk napisał na platformie X, że Polska jest w przededniu wojny i to nawet wojny światowej. Jeżeli takie okoliczności zachodzą, my, jako włodarze miasta, musimy podjąć poważne decyzje w tym zakresie. Musimy zadbać o bezpieczeństwo obywateli. Na stronach komendy głównej PSP jest zakładka pokazująca jakie miasta posiadają w tej chwili bezpieczne, pojemne i odpowiadające standardom schrony. Trzeba powiedzieć uczciwie, Katowice są na końcu tej listy. Miasto ma schrony dla dwóch tysięcy mieszkańców. To niedopuszczalne. Plan ogólny powinien bezwzględnie uwzględniać budowę takich schronów osiedlowych i centralnych zabezpieczających co najmniej 50% obywateli. Trzeba stworzyć specjalny fundusz zabezpieczający pieniądze na budowę takich schronów dla mieszkańców. Trzeba też wrócić do pomysłu budowy parkingu podziemnego na pl. Sejmu Śląskiego, który byłby dwufunkcyjny. Oprócz parkingu, byłby tam schron z pełnym zasilaniem, energią i zabezpieczeniem. To są bardzo ważne rzeczy w perspektywie najbliższych lat.
Dla bezpieczeństwa mieszkańców, kandydat PiS postuluje też stworzenie awaryjnego zasilania Katowic w wodę, opartego na wodzie z kopalni Murcki.
Wreszcie, zapowiada oddanie części władzy, zwłaszcza w kontekście inwestycji, w ręce Rad Dzielnic. To właśnie na poziomie dzielnic miałby być rozdzielany Budżet Obywatelski.
O kandydatach PiS na radnych w Katowicach pisaliśmy TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS