- Marcin Krzyżanowski podkreśla, że wystosował list do Marty Lempart, by nakłonić ją do stonowania języka
- Polityk PiS podkreśla, że rywalizująca z nim o mandat senatora prof. Alicja Chybicka już raz zawiodła środowiska kobiet, gdy nie wzięła udziału w głosowaniu nad projektami ustaw o przerywaniu ciąży
- “Proponuję pani zagłosować na mnie, ja przynajmniej pani nie rozczaruję” – zwraca się do liderki OSK Krzyżanowski
Na początku października przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet rozpoczęły w sieci akcję pod hasłem “Nie głosuję na PiS”, podając różne powody, dla których nie zamierzają głosować na partię Jarosława Kaczyńskiego.
Marta Lempart na Facebooku napisała: “Ja idę na wybory i nie głosuję na PiS, bo PiS życzy mi śmierci. Życzy mi śmierci w wyniku braku dostępu do potrzebnych leków i opieki medycznej, życzy mi śmierci, bo jestem kobietą, życzy mi śmierci, bo jestem lesbijką. Życzy mi, żebym się udusiła lub ugotowała, bo jest zbyt tępy, żeby pojąć, że mamy katastrofę klimatyczną”.
“PiS nie życzy pani śmierci”
Do wpisu Marty Lempart postanowił odnieść się Marcin Krzyżanowski, kandydat PiS na senatora z okręgu nr 7. – Reaguję na słowa Marty Lempart, dlatego że jej wypowiedź ma niewiele wspólnego z rzeczywistością – mówi Onetowi Marcin Krzyżanowski.
– Rozumiem, że Marta Lempart bierze aktywny udział w kampanii wyborczej, jest jednak taki poziom, do którego politycy i osoby zaangażowane w kampanię nie powinny się zniżać. Mówienie, że PiS życzy jej śmierci jest nieprawdą. Szanujemy wszystkich naszych politycznych oponentów – dodaje.
W specjalnym oświadczeniu wystosowanym do Marty Lempart, Krzyżanowski pisze, że PiS szanuje kobiety i nie życzy śmierci Marcie Lempart, bo jest ona lesbijką. “Większość członków PiS, jak i jego sympatyków jest katolikami i tolerancja dla drugiego człowieka jest w tym względzie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS