Mimo że szef Williamsa, James Vowles, powiedział podczas GP Abu Zabi zamykającego tegoroczną kampanię, że nie jest jeszcze gotowy, by potwierdzić umowę z Sargeantem na kolejny rok, konsekwentnie sugeruje, że zmagający się z wieloma problemami 22-letni Amerykanin zrobił wystarczająco dużo, by zapewnić sobie przedłużenie współpracy.
Tuż po wyścigu rozegranym minionej niedzieli, na okrążeniu zjazdowym inżynier Sargeanta, za pośrednictwem komunikacji radiowej przekazał swojemu zawodnikowi: – Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon z tobą, kolego.
Vowles pytany przez prasę o powyższy komunikat, wspomniał: – Nie ma sensu wyprzedzać faktów. Cokolwiek się stanie, Logan był w naszej akademii od lat i zawsze będzie jej częścią. Jest bardzo szybkim kierowcą.
Jeśli Williams jednak wciąż pozostaje niezdecydowany, do ich składu jest przypisywany 21-letni Duńczyk, Vesti, tegoroczny wicemistrz Formuły 2, który ma silne wsparcie ze strony szefa zespołu Mercedesa, Toto Wolffa.
Jednakże Gwen Lagrue, szef programu rozwoju kierowców Mercedesa, stara się minimalizować perspektywę niespodziewanego transferu Vestiego do Williamsa na sezon 2024.
– Niektóre etapy jego kampanii w F2 były bardzo mocne – powiedział Lagrue gazecie Ekstra Bladet. – Fred zakończył sezon z sześcioma zwycięstwami na koncie, podczas gdy Theo Pourchaire został mistrzem mając tylko jedno.
– Generalnie nie przegraliśmy mistrzostw podczas finału F2 w Abu Zabi. Szanse na tytuł straciliśmy w Spa, Zandvoort i Monzy. To kosztowało nas trochę impetu i wpłynęło na negocjacje – przekazał.
Te „negocjacje”, jak się powszechnie uważa, nie dotyczyły tylko Williamsa, ale także Saubera, który ostatecznie zdecydował się kontynuować współpracę z Zhou Guanyu i Valtterim Bottasem w kolejnym sezonie.
Vesti miał za to znów okazję wsiąść do samochodu F1 Mercedesa. Wziął udział we wczorajszych testach w Abu Zabi.
– Już teraz jest pewne, że będzie częścią rodziny Mercedesa w przyszłości. Mamy dla niego wiele pracy – wspominał Lagrue jeszcze przed jazdami na Yas Marina.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS