Mieszkańcy dwóch wschodnich landów wybierali reprezentantów do lokalnych parlamentów. Głosowanie okazało się dużym zwycięstwem skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD), która zdecydowanie wygrała w Turyngii oraz nieznacznie przegrała w Saksonii.
Kanclerz Scholz przejęty wynikami wyborów
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyniki niedzielnego głosowania określił mianem „gorzkich”. Wezwał partie polityczne w obu tych regionach do zawarcia sojuszy, które pozwolą wykluczyć skrajną AfD. W rozmowie z Agencją Reutera polityk podkreślał, że partie demokratyczne muszą podjąć zdecydowane kroki.
Polityk wyraził swoje zaniepokojenie dobrymi wynikami AfD w Saksonii i Turyngii. Przekonywał, że Niemcy nie mogą i nie powinny przyzwyczajać się do takiej sytuacji. Kanclerz podkreślał, że cierpi na tym sam kraj. – AfD szkodzi Niemcom. Osłabia gospodarkę, dzieli społeczeństwo, rujnuje reputację naszego kraju – wyliczał.
Rocznica wybuchu II wojny bez wielu niemieckich polityków
W niedzielę 1 września obchodziliśmy 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej. W oficjalnych uroczystościach na Westerplatte zabrakło jednak najważniejszych niemieckich polityków. Część z nich nie otrzymała zaproszeń a inni, tak jak np. szefowa Bundesratu Manuela Schwesig, odwołali swój przyjazd.
Naszych zachodnich sąsiadów reprezentował tylko pełnomocnik niemieckiego MSZ ds. współpracy z Polską Dietmar Nietan. Na łamach „Sueddeutsche Zeitung” przypomniano, że przed pięcioma laty w Gdańsku pojawili się zarówno prezydent Frank-Walter Steinmeier, jak i kanclerz Angela Merkel.
Czytaj też:
Niemcy znów się kompromitują. „Polityka wobec Ukrainy ociera się o dno, a od spodu puka Scholz”Czytaj też:
Zamknięto bazę wojskową w Niemczech. Podejrzenie aktu sabotażu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS