Sporą część swojego przemówienia Putin poświęcił polityce gazowej Rosji i interesom, które jego kraj prowadzi na całym świecie. Jak wskazał, interesy te mają również odzwierciedlenie w relacjach Niemcy-Rosja. W tym miejscu wspomniał o gazociągu Nord Stream 2. – Ten projekt nie ma żadnych barw politycznych – twierdzi, choć tzw. zakręcanie kurka, to jeden z najskuteczniejszych mechanizmów nacisków stosowanych przez Rosję.
– Rozmawialiśmy o gwarancjach bezpieczeństwa, a także o kwestii nierozszerzania NATO o kolejne kraje. Rosja nie może zamykać oczu na to, jak USA i NATO traktują zasady bezpieczeństwa. Odpowiedź NATO nie jest wystarczająca dla Rosji, jednak jesteśmy skłonni omawiać niektóre kwestie bezpieczeństwa europejskiego, czy też kwestię zbrojeń – stwierdził Putin, dodając, że Rosja chce iść drogą dyplomacji.
– Kijów odmawia stosowania się do porozumień mińskich – dodał Putin, wymieniając całą listę zarzutów względem Ukrainy.
„Nasze państwa są silnie splecione historycznie”
Z kolei kanclerz Niemiec zaznaczył, że cieszy się z obecności w Moskwie. – Nasze państwa są silnie splecione historycznie. Potrzebujemhy otwartego i szczerego dialogu – wskazał. Scholz dodał również, że podczas spotkania poruszono trudne tematy, w tym groźbę konfliktu z Ukrainą. – Jesteśmy zaniepokojeni obecnością rosyjskich wojsk przy Ukrainie, ponieważ nie widzimy żadnej rozsądnej przyczyny dla takiego stanu rzeczy. Środki dyplomatyczne nie zostały jeszcze w pełni wycofane – dodał. Kanclerz zaznaczył, że cieszy go wycofanie części wojsk, choć kwestia ta nie jest przesądzona.
W tej sprawie słyszymy ciągle sprzeczne informacje. Rosja twierdzi, że wycofuje swoje wojska, które znajdowały się przy Ukrainie jedynie z powodu ćwiczeń. USA i inne kraje Zachodu nie dają jednak wiary zapewnieniom Rosji i stwierdzają, że wojska jednak przemieszczają się na swoje pozycje bojowe, szykując się do ataku. Jak wynika z informacji wywiadu USA, do ewentualnej inwazji miałoby dojść już 16 lutego.
Kanclerz Niemiec dodał, że między Rosją a Ukrainą będą kontynuowane rozmowy pokojowe.
Będzie wojna? Władimir Putin udzielił enigmatycznej odpowiedzi
Podczas pytań od dziennikarzy zapytano Putina, czy wyklucza wojnę w Europie. Odpowiedź Putina była wyjątkowo enigmatyczna. Zaznaczył, że nie chce wojny, nie zaprzeczył jednak, że taki scenariusz jest rozważany. – Wychodzimy z założenia, że w dokumentach z USA i NATO są punkty, nad którymi warto dyskutować – dodał.
Czytaj też:
Rosja szykuje się do ataku na Ukrainę? „Władimir Putin postawił wszystko na jedną kartę”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS