Kanadyjska sielanka Harry'ego i Meghan: “Chodzą na długie spacery, uprawiają jogę, MEGHAN GOTUJE”

Gdy książę Harry i Meghan Markle ogłosili swoją rezygnację z pełnienia oficjalnych obowiązków, w zasadzie z miejsca stali się “ulubieńcami” światowych tabloidów. Od kilku tygodni media wręcz prześcigają się w publikacji kolejnych rewelacji na temat Sussexów. Dużo mówi się o tym, że decyzja małżeństwa niespecjalnie przypadła do gustu pozostałym członkom rodziny królewskiej. Niedawno okazało się też, że “Megxit” oburzył nawet wyjątkowo rozmownych krewnych Meghan.

Wszystko wskazuje na to, że najmniej całym medialnym zamieszaniem przejmują się sami zainteresowani. Jakiś czas temu Harry otwarcie przyznał, że wycofanie się z dotychczasowych ról było dla nich jedyną szansą na normalną przyszłość. Dlatego też po długich rozmowach z Elżbietą II Sussexowie zrzekli się swoich tytułów oraz życia na koszt podatników.

Od kilku tygodni Harry i Meghan wraz z 8-miesięcznym Archim mieszkają już w Kanadzie. Jak donosi People, przeprowadzka sprawiła, ze para w końcu może cieszyć się upragnionym spokojem.

Teraz czują ulgę, że podjęli tę decyzję. Ciężar został zdjęty z ich ramion – zdradził magazynowi przyjaciel pary.

Osoba mieszkająca na brytyjskim dworze wyznała People, że chociaż Harry’emu wciąż zdarza się odczuwać smutek w związku z porzuceniem dawnego życia, ostatecznie parze udało się “wynegocjować niemalże wszystko, czego chcieli”. Poza tym książę tak naprawdę nigdy nie przywiązywał wagi do swojej pozycji…

Harry nie przejmuje się tytułami. To nigdy go nie interesowało – mówi People osoba z otoczenia pary.

Jak informuje magazyn, Sussexowie zdążyli już zadomowić się w wartej 14 milionów kanadyjskiej posiadłości, w której obecnie mieszkają. W ostatnim czasie dni mijają im na uprawianiu jogi oraz podziwianiu okolicznych widoków. Meghan może w spokoju spacerować w towarzystwie dwóch psów, a Harry czasem pozwala sobie nawet na wycieczkę do okolicznego baru i zakup kanapek.

Uwielbiają przebywać na zewnątrz, bardzo im się tu podoba – zdradził przyjaciel Sussexów.

Ponoć zarówno Harry, jak i jego małżonka są zdecydowanymi domatorami i wręcz uwielbiają życie z dala od królewskiego dworu.

Podoba im się spokojne życie. Chodzą na długie spacery, uprawiają jogę, Meghan gotuje. Są prawdziwymi domatorami, którzy uwielbiają relaksować się z Archim i psami – twierdzi informator People.

Okazuje się, że już wkrótce Harry’ego i Meghan czeka całkiem sporo nowych wyzwań związanych z działalnością ich fundacji. Książę podjął już współpracę z Oprah Winfrey, a ich wspólny projekt ma dotyczyć ważnego dla niego tematu zdrowia psychicznego.

Naprawdę zależy mu na tej pracy. To dobry facet – dodaje źródło magazynu.

Informator People zdradził również, że 2020 rok będzie dla pary “wyjątkowo ekscytujący”.

Też nie możecie się doczekać kolejnych zawodowych wyzwań Harry’ego i Meghan Markle? Coś nam się wydaje, że może być to dla nich ciekawe doświadczenie…