A A+ A++

W zeszłym tygodniu premier Kanady, Justin Trudeau, wyraził zaniepokojenie, że rządy zostały pozostawione bez niezbędnych narzędzi do ochrony obywateli przed dezinformacją.

Ostrzeżenie Trudeau pojawiło się w kontekście jego wysiłków na rzecz przeforsowania ustawy o szkodach w Iirnecie (Bill C-63) – jednego z najbardziej kontrowersyjnych aktów prawnych dotyczących cenzury w Kanadzie w ostatnim czasie. Ustawa C-63 wzbudziła spore kontrowersje wśród obrońców praw obywatelskich i prywatności ze względu na postanowienia dotyczące „mowy nienawiści”, „propagandy nienawiści” i „przestępstw z nienawiści”. Osoby mogłyby być karane jeszcze przed popełnieniem jakiegokolwiek wykroczenia, ale także z mocą wsteczną – policja miałaby przeszukiwać internet i karać za wpisy jeszcze sprzed powstania prawa. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że opinie ekspertów są w tej ostatniej kwestii podzielone i pojawiają się głosy, że policja nie otrzyma tak szerokich uprawnień.

51 000 dolarów grzywny, areszt domowy, zakaz dostępu do internetu, a nawet dożywocie za mowę nienawiści. Kary mogą być nakładane jeszcze “przed popełnieniem przestępstwa”, na podstawie podejrzeń.

Premier Kanady, Justin Trudeau, w podcastowym wywiadzie dla New York Times, stanowczo bronił ustawy C-63 jako niezbędnego narzędzia w walce z „mową nienawiści” w internecie. Trudeau podkreślił, że inne metody zwalczania mowy nienawiści i związanych z nią przestępstw zostały wyczerpane, co czyni nową ustawę konieczną.

Premier przyznał, że im większą kontrolę mają rządy, tym większe ryzyko nadużyć, co jest głównym zarzutem krytyków ustawy. Mimo to, Trudeau argumentował, że potrzebne są nowe metody legislacyjne, aby chronić obywateli przed dezinformacją. W związku z tym, przedstawił ustawę C-63 jako wyważone podejście do tego problemu, mające na celu znalezienie równowagi między kontrolą a ochroną praw obywatelskich.

Projekt ustawy, jeśli zostanie przyjęty, umożliwi władzom przetrzymywanie osób w areszcie domowym na podstawie podejrzeń, że mogą w przyszłości popełnić „przestępstwo z nienawiści” lub „propagandę nienawiści”. Jest to budzące grozę zastosowanie koncepcji „przed popełnieniem przestępstwa”. Ustawa przewiduje również możliwość zakazu dostępu do internetu dla takich osób.

C-63 ma na celu nie tylko wprowadzenie nowego prawa, ale także zmianę Kodeksu karnego i kanadyjskiej ustawy o prawach człowieka. Jeden z przepisów przewiduje karę sięgającą dożywocia dla osób, które popełniły przestępstwo z nienawiści w połączeniu z innym czynem karalnym.

Osoby, których wypowiedzi zostaną uznane za naruszające przepisy C-63 dotyczące mowy nienawiści, mogą być również ukarane grzywną w wysokości około 51 000 dolarów.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowi dyrektorzy przedszkoli i szkół wybrani w Pile
Następny artykułZa nami kolejny Motocyklowy Dzień Dziecka