Chcesz wiedzieć, czym żyje Białystok? Zapisz się na nasz poranny newsletter lokalny, a nic Cię nie ominie!
„Umowa z 23-letnim pomocnikiem została rozwiązana z uwagi na wydarzenia z udziałem zawodnika, do których doszło zeszłej niedzieli” – podał klub.
O zdarzeniu z udziałem piłkarza jako pierwszy w poniedziałek (22 marca) napisał Onet.pl. Dziennikarz Piotr Wołosik poinformował, że w niedzielę (21 marca) „Kamil W. nie zareagował na sygnał policji, która chciała go zatrzymać do kontroli, i zaczął przed nią uciekać. Piłkarz doprowadził do stłuczki, po której porzucił auto i uciekł z miejsca zdarzenia”.
Policja doprecyzowała, że do zdarzenia doszło po godz. 21 na ul. Jana Pawła II, że kierowca mercedesa przekroczył prędkość o 30 km na godz., nie zatrzymał się na polecenie policji i pojechał dalej. Następnie porzucił auto w okolicach giełdy przy ul. Andersa. W poniedziałek (22 marca) kierowca zgłosił się na komisariat przy ul. Warszawskiej.
Po przesłuchaniu postawiono piłkarzowi zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Ale może mieć dalsze kłopoty, bo badanie narkotesterem wykazało, że był pod wpływem środków odurzających. Pobrano od niego krew do dalszych badań i jeśli potwierdzi się, że prowadził auto pod wpływem narkotyków, usłyszy kolejny zarzut.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS