A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Reprezentacja Polski we wtorek rozegra ostatnie spotkania fazy grupowej, rywalem biało-czerwonych będą Amerykanie, którzy podobnie jak Polacy, nie stracili jeszcze seta w mistrzostwach świata. – To na pewno będzie dobre przetarcie i uzmysłowienie sobie, w jakim miejscu jesteśmy, na jaki poziom możemy wskoczyć, grając z takim przeciwnikiem, jakim są Amerykanie – mówił w rozmowie z TVP Sport przyjmujący polskiej kadry, Kamil Semeniuk. 

Polacy mają za sobą dwa zwycięstwa w fazie grupowej mistrzostw świata. Biało-czerwoni bez straty seta pokonali najpierw Bułgarię, a następnie Meksyk i tym samym zapewnili sobie już awans do fazy pucharowej turnieju. We wtorek czeka ich jednak starcie z bardzo wymagającym rywalem i innym kandydatem do medalu mistrzostw świata – reprezentacją Stanów Zjednoczonych. – Te dwa spotkania, które są za nami, były trochę bez historii. Myślę, że wszyscy ostrzą sobie zęby na mecz z Amerykanami i tak było od samego początku. To na pewno będzie dobre przetarcie i uzmysłowienie sobie, w jakim miejscu jesteśmy, na jaki poziom możemy wskoczyć, grając z takim przeciwnikiem, jakim są Amerykanie – mówił Kamil Semeniuk. Zarówno Polacy, jak i USA w Katowicach nie stracili jeszcze ani jednego seta. – Wiemy, że jest to topowa drużyna, z kapitalnymi zawodnikami. Ja sam jestem ciekaw i nie mogę się doczekać tego pojedynku – przyznał przyjmujący reprezentacji Polski.


We wtorkowym starciu wiele będzie zależeć od zagrywki. Tę Amerykanie mają naprawdę mocną, ale i podopieczni Nikoli Grbicia potrafią uderzyć zza linii 9. metra. – Na pewno wszyscy oczekują, żeby w każdym meczu był worek asów serwisowych. Wszystko może zależeć od dyspozycji dnia, ale te największe działa mam nadzieję, będą kąsać w tym najważniejszym meczu z Amerykanami – mówił Semeniuk.

Regulamin tegorocznych mistrzostw świata sprawia, że teoretycznie Polakom lepiej byłoby przegrać ostatni mecz fazy grupowej, by w kolejnych częściach turnieju nie trafić ponownie na reprezentację Stanów Zjednoczonych. – Jeżeli damy radę wygrać z nimi w fazie grupowej, to dlaczego nie mielibyśmy wygrać z nimi w fazie pucharowej? – pytał Kamil Semeniuk. Początek spotkania Polska – Stany Zjednoczone we wtorek o 20:30.

Cała rozmowa z Kamilem Semeniukiem w TVP Sport

źródło: opr. własne, sport.tvp.pl

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZawody nartorolkowe „Aktywna Mogielica Uphill III”
Następny artykułChoroby wątroby są siódmą najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce – rusza kampania edukacyjna „Weź wątrobę do lekarza”