A A+ A++

Kamil Majchrzak podsumował sezon. “Bardzo mi tego brakowało”

Materiały prasowe / Enea Poznań Open/Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak poinformował, że w tym roku nie będzie już go można zobaczyć na zawodowych kortach. Polski tenisista zdecydował się na długie wyznanie. “Ciężko mi opisać w jednym poście emocje” – stwierdził.

W tym artykule dowiesz się o:

ATP Challenger

ITF

ATP

Kamil Majchrzak

Kończący się sezon był dla Kamila Majchrzaka pełen emocji. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego powrócił w styczniu do rywalizacji po wielomiesięcznej dyskwalifikacji. 28-latek zaczynał od zera i robił wszystko, żeby nadrobić stracony czas. Trzeba przyznać, że udało mu się osiągnąć bardzo wiele.

“Mój sezon dobiegł końca. Ciężko mi opisać w jednym poście emocje, które towarzyszyły mi przez cały ten czas. Na pewno był to sezon pełen wyzwań i niezapomnianych chwil. Przeżyłem wiele udanych turniejów, ale również wiele trudnych momentów, które nauczyły mnie jeszcze większej pokory. Każdy kolejny tydzień przypominał mi, jak bardzo mi tego brakowało” – napisał Majchrzak na Instagramie.

W 2024 roku “Szumi” wygrał sześć turniejów. Z racji braku rankingu zaczynał od imprez rangi ITF World Tennis Tour. Triumfował w Monastyrze, Hammamecie i Szarm el-Szejk. Potem przyszły także sukcesy w zawodach ATP Challenger Tour. Polak był najlepszy w Kigali, Bratysławie i Villenie. W efekcie nasz reprezentant osiągnął 115. pozycję w światowej klasyfikacji i zbliżył się do powrotu do Top 100.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

W swoim wpisie Majchrzak podziękował najbliższym osobom. “Mojej żonie Marcie, bez której nie byłoby mnie tu gdzie jestem. Moim trenerom tenisowym: trenerowi Marcelowi, z którym już zakończyłem współpracę, ale był obecny przy mnie podczas mojej walki i za to mu bardzo dziękuję. Moim obecnym trenerom – Maciejowi Domce oraz Christopherowi Kasowi, którzy pomogli mi wykorzystać koniec sezonu w jak najlepszy sposób i już się nie mogę doczekać naszej pracy w przyszłym roku” – napisał w mediach społecznościowych.

Podziękowania zostały przekazane wszystkim członkom sztabu i rodzinie. Wyjątkowe słowa nasz tenisista skierował także w kierunku sponsorów oraz kibiców. “Ogromne podziękowania należą się także Wam, moim kibicom. Każde słowo, każdy komentarz i każda wiadomość dodawały mi sił, kiedy tego najbardziej potrzebowałem. Nie mogę inaczej podsumować tego wpisu jak to, że kończę sezon pełen wdzięczności i motywacji do dalszej pracy” – stwierdził Majchrzak.

Na koniec potwierdził, jakie ma plany na początek sezonu 2025. Piotrkowianin powita nowy rok w Australii, gdzie weźmie udział w drużynowym turnieju United Cup, a następnie powalczy o miejsce w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Australian Open.

Hubert Hurkacz wraca do gry. Jest drabinka turnieju w Paryżu

Hubert Hurkacz wraca do gry. Jest drabinka turnieju w Paryżu

Wielki powrót na kort. Była liderka na liście

Wielki powrót na kort. Była liderka na liście

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielki dzień utalentowanego Brytyjczyka. Zakończył serię rywala i zdobył największy tytuł
Następny artykułAnwil nadal bez porażki. Pytanie, czy nie stracił lidera