A A+ A++

Od momentu wylosowania grup mistrzostw świata w Katarze wielu twierdzi, że Polska i Meksyk są głównymi kandydatami do walki o zajęcie drugiego miejsca w grupie. Mało kto wierzy w możliwość zepchnięcia z pierwszego miejsca Argentyny, a z drugiej trudno sądzić, że o awans do fazy pucharowej włączy się Arabia Saudyjska.

Zobacz wideo
Analizujemy rywali Polaków na MŚ. Na to musi być gotowy Czesław Michniewicz

Meksyk rozbity przez Urugwaj

Reprezentacja Meksyku dość pewnie zagwarantowała sobie udział w tegorocznych mistrzostwach świata. W swojej grupie eliminacyjnej ostatecznie zajęła drugie miejsce z identyczną liczbą punktów co Kanada (28), ale miała tylko trzy punkty więcej niż Kostaryka, która o udział w mundialu będzie musiała walczyć w barażach.

O ile wyniki w eliminacjach były dobre, to już po ich zakończeniu piłkarze z Meksyku nie grają na miarę oczekiwań. Jak dotąd reprezentacja tego kraju rozegrała trzy mecze towarzyskie. Najpierw dość zaskakujący zremisowała bezbramkowo z Gwatemalą, następnie wygrała 2:1 z Nigerią, zaś w piątek wyraźnie przegrała z Urugwajem aż 0:3.

Martino krytykowany przez meksykańskie media

To właśnie porażka z reprezentacją Urugwaju stała się przedmiotem wielu debat wśród kibiców. Szczególny nacisk kładziony jest na zachowanie selekcjonera Gerardo Martino, który stał się bohaterem popularnego w mediach społecznościowych nagrania.

Kamery telewizyjne w trakcie meczu uchwyciły moment, w którym trener najprawdopodobniej wypowiedział słowa ,,No tengo equipi”, czyli ,,Nie mam zespołu”. Jego słowa wywołały irytację wśród kibiców, którzy właśnie jemu zarzucają to, że w ostatnich miesiącach Meksyk dość często zawodzi.

Oficjalnie: Shakira i Pique rozstali się po 12 latach związku

Argentyńczyk zapowiadał zmiany w kadrze, jednak póki co nic one nie dają. Martinez nie stawia na takich graczy, jak Aldo Rocha, Víctor Guzmán, Juan Pablo Vigón czy Chicharito, którzy według mediów mogliby zmienić oblicze reprezentacji. Co więcej, wiele osób nie rozumie, dlaczego pomijani są Marcelo Flores, Diego Lainez czy Johan Vasquez. Złość nie tylko kibiców, ale także meksykańskich mediów jest na tyle duża, że zaczęły się pojawiać wątpliwości, czy Gerardo Martino wytrzyma na stanowisko do tegorocznych mistrzostw świata.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRoland Garros. Iga Świątek wydała komunikat! Wskazała na jedną rzecz
Następny artykułEwelina Lisowska porwała publiczność do zabawy. Finałowy koncert Dni Miasta Kędzierzyna-Koźla. ZDJĘCIA