Aktywiści z Akcji Ratunkowej dla Krakowa sprawdzili za pomocą kamery termowizyjnej popularne miejsca na mapie miasta. Chcą w ten sposób pokazać problem związany z miejską wyspą ciepła – czyli nagrzewaniem się Krakowa.
Pomiary wykonano 16 sierpnia, 2023 r., w godzinach 13-15, przy częściowym zachmurzeniu i temperaturze powietrza 31 stopni Celsjusza kamerą termowizyjną FLIR E6.
– Latem z powodu zjawiska wysp ciepła umiera 115 krakowian. Tymczasem rozwiązanie jest proste – więcej drzew – podkreślają zachęcając do podpisywania petycji w sprawie lepszej ochrony istniejącej zieleni.
Dane na temat zgonów
Międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem Barcelona Institute for Global Health zebrał i przeanalizował dane dotyczące zgonów spowodowanych przez wysokie temperatury oraz miejskie wyspy ciepła w 93 europejskich miastach. Wśród nich znalazł się także Kraków. Naukowcy sprawdzali, czy gdyby zwiększyć pokrywę drzew w miastach do 30 proc. to dałoby się zmniejszyć śmiertelność spowodowaną upałami.
Z danych wynika, że średnia pokrywa drzew w Krakowie wyniosła 16,9 proc. powierzchni, a średnia temperatura powietrza była o 1,4 stopnia wyższa niż poza Krakowem.
Ponadto w 2022 r. temperatura powierzchni w Krakowie wzrosła o prawie 10 stopni w porównaniu do lat poprzednich.
Aktywiści z Akcji Ratunkowej dla Krakowa cytują też dane medyczne i podają, że tylko w okresie letnim 115 osób zmarło z powodu wysokich temperatur, co stanowiło 8 proc. wszystkich zgonów w badanym okresie.
Rekordowe upały podczas lata 2022 spowodowały 61 tys. śmierci w całej Europie, tylko w okresie od czerwca do września.
W Polsce odnotowano wtedy ponad 760 śmierci z powodu fali upałów.
Panie bardziej narażone
Dane pokazują, że kobiety są bardziej narażone na wysokie temperatury. Śmiertelność związana z upałem była o 63 proc. wyższa u kobiet niż u mężczyzn.
Aleksandra Skolarz z Akcji Ratunkowa dla Krakowa wskazuje, że wyniki badań pokazują czarno na białym – drzewa mogą ratować życie. Według naukowców w Krakowie tylko w letnich miesiącach umiera więcej osób przez zjawisko miejskiej wyspy ciepła. Gdyby drzew było więcej, przynajmniej kilkadziesiąt osób mogłoby żyć.
– Apelujemy do władz miasta, aby wreszcie zaczęły traktować drzewa jako dobro strategiczne i infrastrukturę krytyczną miasta. Kraków nagrzewa się coraz bardziej – ostrzega.
Inna aktywistka Aleksandra Piotrowska dodaje, że pomiary pokazują, że największe ochłodzenie w czasie upałów dają rozłożyste drzewa.
– Ze względu na zmiany klimatu nowe nasadzenia mogą nigdy nie osiągnąć takich rozmiarów jak te obecne. Dlatego każde drzewo jest na wagę złota. Zachowanie obecnego drzewostanu powinno być naszym celem numer jeden dopiero później nowe nasadzenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS