W XIX-wiecznej kamienicy nikt nie mieszkał, ale mieściły się w niej lokale usługowe, a na parterze działała restauracja. Do katastrofy doszło podczas prac remontowych. Oprócz ściany frontowej w budynku stojącym w pobliżu rynku runęły także stropy. Na opublikowanym przez Urząd Miejski nagraniu z monitoringu widać moment, gdy się to stało, oraz uciekających, przestraszonych przechodniów.
Na miejsce pojechało kilka zastępów straży pożarnej, przyleciał także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wezwano również Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Jastrzębia-Zdroju, której zadaniem było przeszukanie gruzowiska. Nie natrafiono jednak na żaden ślad wskazujący na to, aby w chwili zawalenia się budynku przebywały w nim jakiekolwiek osoby. Na szczęście pracownicy remontujący obiekt wybiegli na zewnątrz, gdy tylko usłyszeli trzaski.
Tymczasem policja ustaliła, że część z 13 osób przebywających na moment przed katastrofą w budynku była pod wpływem alkoholu. – Sprawdzamy, w jakim charakterze te osoby tam przebywały i czy wszystkie pracowały przy remoncie – mówi aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS