Kalendarz Bydgoski ukazuje się nieprzerwanie od 1968 r. Wydaje go Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy. Zmienił się ustrój, zmieniali redaktorzy naczelni, ale co roku czytelnicy dostają solidną dawkę lektury. Liczący 240 stron numer na 2021 r. jest już 54. z kolei.
Jak zwykle najsilniejszą stroną periodyku są teksty historyczne. Poznać można m.in. odkrywaną przez Wojciecha Zawadzkiego tajemnicę wizyty marszałka Józefa Piłsudskiego w Bydgoszczy w 1921 r., której oczywiście tutaj nie zdradzę – odsyłam do Kalendarza. Ciekawa jest historia powstania kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej na Bielawkach czy artykuł o bydgoskich cegiełkach na Wawelu, oba pióra Gizeli Chmielewskiej. Albo opowieść Hanki Sowińskiej o wybitnych bydgoszczanach, którzy w naszym mieście się nie urodzili, a osiedli tutaj w okresie międzywojnia. Józef Szymanowski z kolei przybliża sylwetki kamerdynerów rodziny Skórzewskich w Lubostroniu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS