Pomorska posłanka Lewicy poinformowała na swoim profilu na Facebooku, że niedawno dostała misia i list od Kai Godek wzywający ją do poparcia projektu ustawy tzw. Stop LGBT. To oczywista prowokacja ze strony Godek oraz Fundacji Życie i Rodzina.
Nie kryją tego, bo na stronie Fundacji czytamy, że listy i pluszowe misie zostały wysłane do “najbardziej zatwardziałych posłów”, do których “trudno dotrzeć w sprawie zagrożeń związanych z homoideologią”. List zatytułowano – “spójrzcie w oczy ofiarom pedofilii”, a miś miał być ich symbolem.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS