A A+ A++

Arkadiusz Milik miał ogromnego pecha w meczu Polska – Ukraina (3:1). Na boisko wybiegł w podstawowym składzie, lecz już w drugiej minucie doznał groźnie wyglądającego urazu i musiał zostać zmieniony – w drodze do szatni asystowali mu Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny. A pierwsze doniesienia dotyczące stanu jego zdrowia były niepokojące.

Zobacz wideo Kogo skreśli Michał Probierz? “Wiem, że muszę walczyć”

Milik doznał kontuzji i w ostatniej chwili wypadł z Euro 2024. Lewandowski i Salamon komentują

Napastnik ze stadionu pojechał prosto do szpitala, ale po meczu nawet inny piłkarze nie wiedzieli, co dokładnie mu dolega. – Szczęście w nieszczęściu to chyba nie więzadła. Jakaś przerwa będzie mu potrzebna. Na pewno jest to chłopak, który zawsze chciał i był zaangażowany. Ogromny pech, jest to dla niego trudny moment i trudne dni przed nim – powiedział Lewandowski w rozmowie z TVP Sport.

Wtedy było już jasne, że Milik opuści Euro 2024. Ale nie do wszystkich graczy ta informacja dotarła od razu. – Wiemy, jak bardzo mu zależało, od pana się dowiaduję. Mam nadzieję, że będzie silny, kontuzje są częścią futbolu, trzeba je przetrwać. Wierzę, że wróci silniejszy – powiedział Bartosz Salamon w rozmowie z dziennikarzem “Przeglądu Sportowego” Onetu.

Koledzy z reprezentacji robili, co mogli, aby pocieszyć napastnika Juventusu w tej bardzo trudnej dla niego chwili. – To dla nas wielka strata, ale przede wszystkim ciężka chwila dla Arka. Bardzo nam wszystkim przykro. Ma nasze pełne wsparcie – oznajmił Lewandowski, cytowany przez “Fakt”.

– Były słowa wsparcia, uściski, zapytania, co czuje i co się wydarzyło. To trudny moment. Arek zawsze dawał z siebie wszystko, zawsze chciał i był gotowy, by pomóc drużynie. W ostatnich miesiącach fizycznie czuł się bardzo dobrze, a tutaj taka przypadkowa sytuacja, nie miał nawet okazji pograć w tym meczu. To zawsze trudna i przykra sytuacja dla każdego zawodnika. Wsparcie na pewno jest mu potrzebne. Wierzę w to, że Arek szybko wróci do gry – dodał kapitan reprezentacji Polski.

Wiadomo, co ze zdrowiem Arkadiusza Milika. Uniknął najgorszego

Z czasem okazało się, że napastnik uniknął najczarniejszego scenariusza, czyli (trzeciego w karierze) zerwania więzadeł krzyżowych, co wykluczyłoby go z gry na wiele miesięcy. Według ustaleń Jakuba Seweryna ze Sport.pl gracz Juventusu doznał “tylko” urazu łąkotki i będzie musiał przejść artroskopię kolana. Po niej czeka go kilkutygodniowa pauza.

Milik nie był jedynym zawodnikiem, który po spotkaniu z Ukrainą uskarżał się na problemy zdrowotne. W komunikacie PZPN-u poinformowano o urazach Tarasa Romanczuka, Kacpra Urbańskiego, Jakuba Kiwiora, Bartosza Salamona, Michała Skórasia, Sebastiana Walukiewicza oraz Nicoli Zalewskiego. Pierwsi dwaj doznali urazów stawu skokowego, pozostali zmagają się z lekkimi dolegliwościami mięśniowymi.

Przed Euro 2024 Polacy rozegrają jeszcze jeden mecz, 10 czerwca na Stadionie Narodowym z Turcją. Sześć dni później czeka ich pierwsze spotkanie turnieju z Holandią.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPieniądze na lekcje języka śląskiego w szkołach nie przepadną. Ministra Nowacka nie przejęła się prezydenckim wetem
Następny artykułZwyciężyła randkowe show. Wróciła z Kanady do Polski. Mówi dlaczego