W związku z nieobecnością jednego z sędziów rozprawa w Trybunale Konstytucyjnym w sprawie konstytucyjności przedłużenia kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich została przełożona na 12 kwietnia – dowiedziała się nieoficjalnie PAP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TK uwzględnił wniosek Bodnara i odwołał rozprawę ws. kadencji RPO. Nowy termin wyznaczono na 25 marca
To kolejna zmiana terminu rozpoznania sprawy zainicjowanej wnioskiem grupy posłów PiS, którzy chcą zbadania konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany.
Poprzedni termin tej rozprawy wyznaczono na 10 marca. Wówczas jednak TK uwzględnił wniosek RPO Adama Bodnara i odwołał termin, wyznaczając nowy na 25 marca.
Chodziło o nowe pismo przedstawiciela wnioskodawców z 2 marca br., w którym wskazano nowy wzorzec kontroli zaskarżonego przepisu. Zdaniem Rzecznika, pismo to należało traktować jako nowy wniosek w sprawie, wobec czego – zgodnie z ustawą o TK – RPO ma 30 dni na przedstawienie uzupełniającego stanowiska.
W środę Biuro RPO poinformowało o złożeniu kolejnego wniosku o odroczenie rozprawy, podkreślając, że wniesiono o wyznaczenie nowego terminu nie wcześniej niż 3 kwietnia, natomiast TK odroczył rozprawę do 25 marca.
Sprawa dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji RPO, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich „dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika”.
„Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu”
— wskazywali w swoim wniosku posłowie PiS.
Bodnar w stanowisku skierowanym w związku z tym do Trybunału podkreślał z kolei, że „wykluczenie tego, aby dotychczasowy Rzecznik pełnił swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego, prowadziłoby do osłabienia ochrony praw i wolności”. Wniósł o uznanie przepisu za konstytucyjny.
O uznanie przepisu za niekonstytucyjny w stanowiskach do TK wnieśli Prokurator Generalny i Sejm. PG podkreślił, że „nie można względami pragmatycznymi usprawiedliwiać obchodzenia rygorów konstytucyjnych, zwłaszcza wprost zapisanych w ustawie zasadniczej, a nie tylko z niej wyinterpretowanych”.
Z kolei Sejm zaznaczył, że konstytucja precyzyjnie określiła kadencję RPO i nie uzależniła czasu jej trwania od żadnych dodatkowych warunków. Tymczasem – jak wskazał Sejm – „przy permanentnym braku porozumienia pomiędzy Sejmem a Senatem przepis pozwala na sprawowanie przez Rzecznika obowiązków co najmniej do końca kadencji Sejmu, a teoretycznie nawet dłużej, przez czas bliżej nieoznaczony”.
Do sprawy wyznaczony jest skład pięciorga sędziów TK. Przewodniczącą składu jest prezes Trybunału Julia Przyłębska, sprawozdawcą sędzia Stanisław Piotrowicz, a oprócz nich w składzie są sędziowie: Justyn Piskorski, Bartłomiej Sochański i Wojciech Sych.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Bartłomiej Wróblewski: RPO nie powinien się mieszać do polityki, może natomiast budować mosty. I to chciałbym robić
kpc/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS