“Rz” podaje, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zatrudnionych jest jedenastu doradców i asystentów, choć premier nie ma żadnego. Najwięcej doradców w kancelarii premiera ma wicepremier Jarosław Kaczyński – zatrudnił czterech. Wszyscy doradcy i asystenci w KPRM to osoby bardzo młode – urodzone w latach 90.
Jaki jest miesięczny koszt prowadzenia gabinetu politycznego? “Rz” wskazuje, że tylko trzy ministerstwa zdecydowały się podać kwotę. Większość ministrów odpowiadała po prostu, że ich doradcy i asystenci zarabiają tyle, na ile pozwala prawo.
Gazeta podaje, że koszt utrzymania gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych wynosi 55 169 zł. Zatrudnia siedem osób. Sześć osób zatrudnia minister edukacji i nauki. Płaci im miesięcznie 36 806,5 zł. Minister kultury i dziedzictwa narodowego w swoim gabinecie zatrudnia pięć osób. Płaci im 43 473 zł miesięcznie. Ale koszt utrzymania gabinetu jest wyższy i wynosi miesięcznie 45 497 zł. Wicepremier Piotr Gliński ma jeszcze doradcę w KPRM. Tak wynika z odpowiedzi na interpelacje poselskie.
Z kolei miesięczne wynagrodzenie zasadnicze osób zatrudnionych w gabinecie politycznym w Ministerstwie Zdrowia to 7783,73 zł. Ale wiadomo, że pensja obejmuje więcej składników.
“Wynagrodzenie pracowników gabinetu politycznego ministra składa się z wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego dla zajmowanego stanowiska, dodatku za wieloletnią pracę, a dla szefa gabinetu politycznego ministra dodatku funkcyjnego” – wyliczał wicepremier Jacek Sasin w odpowiedzi na interpelację poselską.
Dodatek funkcyjny – jak podaje “Rz” – wynosi 1,8 tys. zł. Zazwyczaj w gabinetach pracuje kilka osób: szef i kilku doradców, choć w gabinecie politycznym ministra infrastruktury – tylko jedna.
Z informacji zamieszczonej na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, że także szef tego resortu zatrudnia w gabinecie jedną osobę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS