A A+ A++

Kacper Lipski startował w dzisiejszym odcinku jako jeden z pierwszych zawodników. Jak przyznał prowadzącej Karolinie Gilon, w przeszłości miał problemy z prawem.

– Łatwo z tego wyjść jak chce się resocjalizować. Warto próbować każdego dnia – powiedział.

Zobacz także

– Czyli byłeś urwisem – rozrabiaką, ale jesteś już grzeczny? – dopytywała Karolina Gilon.

Kacper Lipski potwierdził.

– I właśnie tacy są ludzie w Ninja Warrior Polska. To, że ktoś kiedyś zboczył, nie znaczy, nie nie można wyjść na prostą – chwaliła prowadząca.

Jak poszło rybniczaninowi? W eliminacjach przez większość przeszkód przeszedł jak burza. Zatrzymał się jednak na końcowej ścianie. Dwa podejścia miał „spalone”, udało się za ostatnim razem. Tor ukończył, ale z czasem 3:10.08 nie zdołał awansować do półfinału. Konkurencja dzisiaj była bardzo mocna. To jednak nie zraziło Kacpra do dalszej walki w kolejnej edycji Ninja Warrior Polska.

– Wziąłem udział w programie, żeby zmierzyć się z torem, dla mojej mamy i dla mojego miasta. Zamierzony game plan, uważam za zrealizowany – pisze rybniczanin.

Oglądaliście zmagania Kacpra Lipskiego w programie?

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrawda Futbolu. Roman Kołtoń: W kadrze jest COVID-19. Wideo
Następny artykułPoznań: Czy kościoły powinny zostać zamknięte z powodu pandemii koronawirusa?