A A+ A++

W środę, 19 października minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę ramową na zakup 288 koreańskich wyrzutni K239 Chunmoo. Pierwsze z nich mają trafić do Polski już w przyszłym roku.

K239 Chunmoo to samobieżne kołowe wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, dostosowane do pocisków o różnych kalibrach, które razem z innym, nabytym przez Polskę sprzętem mają zwiększyć potencjał odstraszania Wojska Polskiego.

K239 Chunmoo dla Polski

Czunmoo są bardzo zbliżone jeżeli chodzi o charakterystykę do HIMARSÓW. To bardzo dobra broń, to bardzo dobry sprzęt, a myślę, że naszym wspólnym polsko-koreańskim sukcesem jest to, że pierwszy dywizjon Czunmoo będzie dostarczony do Polski już w przyszłym roku – przekazał Błaszczak.

K239 Chunmoo, znane również pod nazwą K-MLRS to całkiem młody wytwór przemysłu zbrojeniowego Korei Południowej. Prace nad nim ruszyły w 2009 r., a zakończyły się w 2013 r. Ich głównym celem było stworzenie zamiennika dla systemu K136 Kooryong, który w razie potrzeby będzie mógł przeciwstawić się północno koreańskim systemom artyleryjskim.

Bardzo często wyrzutnie porównuje się do amerykańskich systemów M270 MLRS. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka istniejących różnic. K239 Chunmoo bazuje na podwoziu kołowym, a nie gąsienicowym. Nie posiada też szyn startowych, a pociski rakietowe wystrzeliwane są z dwóch kontenerów. W każdym z nich zmieści się np. “sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o donośności około 80 km lub jeden pocisk balistyczny o donośności około 290 km”, co zaznacza MON. Pojazd posiada opancerzoną kabinę, co zwiększa bezpieczeństwo jego załogi.

Kolejnym naszym sukcesem jest to, że ten dywizjon Czunmoo będzie zbudowany na polskich ciężarówkach Jelcz, a więc ciężarówkach, które powstają w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Również będzie wyposażony w polską łączność oraz w polski system zarządzania polem walki, co spowoduje, że osiągnie gotowość operacyjną równie w przyszłym roku – powiedział wiceminister.

Zastosowane rozwiązania mają chronić przed ostrzałem z broni strzeleckiej oraz odłamkami pocisków artyleryjskich. Z zapowiedzi ministra obrony narodowej wynika, że wyrzutnie K239 Chunmoo, które trafią do Polski, zostaną zbudowane na polskich ciężarówkach Jelcz. Otrzymają też polskie systemy łączności i zarządzania polem walki.

ZOBACZ TAKŻE: F-16 – wielozdaniowe myśliwce Polskich Sił Powietrznych

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁukaszenka wzbrania się przed podjęciem tej decyzji? „Boi się reakcji społeczeństwa”
Następny artykuł„Któż to jest, ten Proust? Pisarz w stulecie śmierci”