Bank Gospodarstwa Krajowego „przyznał” się do zlecenia kampanii, w ramach której w różnych polskich miastach stawiane są ławki wpisane w kontur Polski. Na razie nie wiadomo jednak ile kosztowały instalacje i kto je wykonał.
Od kilku dni w różnych częściach kraju stawiane są ławki, stojące na wykonanej ze sklejki konstrukcji w kształcie Polski. Sama konstrukcja wygląda dość osobliwie, a do tego znajduje się na niej 15-punktowy regulamin korzystania z niej. Dowiadujemy się z niego m.in., że wchodząc na ławkę trzeba trzymać się poręczy, a siedząc, trzeba się oprzeć. Z kolei osoby czekające na swoją kolej, muszą znajdować się w odległości 1,5 metra od instalacji.
Narodowo-patriotyczna ławka stanęła przed Planetarium Śląskim. Jest też szczegółowy regulamin korzystania z niej
Początkowo wszystko wskazywało na to, że to rządowa akcja, którą w poszczególnych województwach pilotują wojewodowie. Rzeczniczka wojewody śląskiego nie chciała zdradzić szczegółów, ale zapowiadała, że za kilka dni wszystko będzie jasne. Okazuje się jednak, że za ławeczkową akcją stoi Bank Gospodarstwa Krajowego, który wydał oświadczenie w tej sprawie.
„W związku z pojawiającymi się informacjami medialnymi informujemy, że za postawienie instalacji w kształcie konturu Polski odpowiada BGK. Stanowi to element akcji informacyjno-promocyjnej poświęconej inwestycjom, których realizację wspomaga BGK.
BGK wspiera w tej chwili 11 tysięcy inwestycji o łącznej wartości 60 mld zł. 3 tysiące projektów o wartości 15 mld zł jest w trakcie realizacji lub wkrótce się rozpocznie.
Tego typu instalacje są elementem scenografii podczas planowanych wydarzeń BGK i zostały ustawione pilotażowo.”
Zapytaliśmy biuro prasowe BGK o to, ile kosztowały ławki, kto je zaprojektował, kto wymyślił regulamin i ile ma ich docelowo zostać zamontowanych. Kiedy tylko dostaniemy odpowiedzi, wrócimy do tematu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS