Senator PiS Jan Maria Jackowski na antenie TOK FM stwierdził, że „w najbliższym czasie, jesienią, nastąpi przetasowanie na scenie politycznej”. Portal wPolityce.pl dopytał polityka PiS, co miał konkretnie na myśli. Z odpowiedzi wyłania się interesujący obraz możliwych zmian.
CZYTAJ TAKŻE:
— Będzie zmiana na fotelu szefa PO?! „Gazeta Wyborcza”: Rośnie grupa, która chciałaby, aby to Trzaskowski rządził w partii
— SONDAŻ. Polacy nie wierzą w rozpad Zjednoczonej Prawicy. Większość jest przekonanych, że prezes PiS utrzyma obóz w całości
Przetasowania na scenie politycznej
Dwa dość istotne segmenty opozycyjnej sceny politycznej, czyli liberalny oraz lewicowy, są w monecie dużych przetasowań. Widać wyraźnie, że po stronie opozycyjnej brak jest jednolitej koncepcji, w jaki sposób ma działać opozycja w obecnej sytuacji i jest bardzo widowiskowy spór o palmę pierwszeństwa między PO a ruchem Szymona Hołowni. Z drugiej strony również po stronie Lewicy mamy bardzo wyraźne napięcie i różnicę zdań oraz szczególną aktywizację ruchów skrajnie feministycznych, lewicowych, które kontestują tę lewicę, która obecnie jest w parlamencie
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Maria Jackowski, senator PiS.
W obozie Zjednoczonej Prawicy także widać pewne napięcie wewnętrzne, które nie jest dla nikogo tajemnicą
— dodaje.
„Nie mówię tego w kategoriach przedterminowych wyborów”
Obecna sytuacja z pandemią mrozi jakieś poważne ruchy tektoniczne na scenie politycznej, ale po ustaniu czy zelżeniu pandemii, jesienią może nastąpić w tym zakresie jakieś ożywienie. Nie mówię tego w kategoriach przedterminowych wyborów, ale jakiejś rekonfiguracji czy resetu z jednej strony obozu Zjednoczonej Prawicy, a z drugiej strony opozycji
— zaznacza.
Polityk odpowiada na pytanie, czy jeśli chodzi o rekonfigurację lub reset w Zjednoczonej Prawicy, ma na myśli np. zmianę koalicjantów PiS-u.
Nie, tylko myślę tutaj resetu w sensie takiego nowego ładu ułożenia relacji między tymi trzema podmiotami, które obecnie stanowią obóz Zjednoczonej Prawicy. Mniejsi koalicjanci uważają, że PiS nie realizuje zobowiązań, wynikających z podpisanej umowy koalicyjnej. W tym zakresie trwa spór i należałoby go w jakiś sposób rozwiązać i zinstytucjonalizować relacje między poszczególnymi podmiotami tak, aby była możliwa harmonijna współpraca
— mówi.
W jakiej konfiguracji opozycja wystartuje w wyborach?
Z kolei dopytany, czy w przypadku zmian na opozycji uważa, że może dojść do szeregu nowych transferów do Polski 2050 Szymona Hołowni, odpowiada:
Tak, niewątpliwie mogą nastąpić transfery. Może nastąpić też wypracowanie jakiejś koncepcji, w jakiej konfiguracji opozycja zamierza wystartować w wyborach, które w konstytucyjnym terminie mają się odbyć w październiku 2023 roku, ponieważ na jesieni to będzie już ten czas, kiedy nawet zwolennicy opozycji oczekiwaliby jasnych deklaracji, czy to będzie jedna lista, czy więcej. W tym zakresie spodziewam się jakiegoś bardziej konkretnego zarysowania się kształtu sceny politycznej.
not. as
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS