Już był w ogródku, już witał się z gąską. Wojewoda mandatu nie zdobył, stanowisko straci i rozlicza się z urzędowania [ROZMOWA]

Angelina Kosiek: Panie wojewodo, ma pan szczęście do polityki?

Zbigniew Koniusz: – Szczęście do polityki? Mam szczęście do pracy, tak bym to nazwał. A kontekst pytania odnosi się do całej mojej kadencji?

Jest nieprzypadkowy, chodzi o wybory parlamentarne. W poniedziałek, 16 października, do godz. 20 to pan był posłem. Po zliczeniu wszystkich głosów okazało się, że mandat przypadnie Lucjanowi Pietrzczykowi z Koalicji Obywatelskiej. Drugi raz taka sama sytuacja, w poprzednich wyborach też o mały włos nie został pan posłem.

Zgłoś naruszenie/Błąd