Osoby publiczne mierzą się w sieci z ogromnym hejtem. Niejedna już upubliczniła pełne nienawiści wiadomości. Karolina Korwin Piotrowska czy Filip Chajzer radzili sobie z atakującymi ich ludźmi, pokazując ich twarze i nazwiska w sieci. Zwykle kończyło się to przeprosinami i prośbami o usunięcie swojego zdjęcia. Po czymś takim nagle znikało poczucie bezkarności, które towarzyszy wielu w internecie.
Jak na razie hejterka nie przeprosiła Justyny Szyc-Nagłowskiej, do której zwróciła się takimi słowami w wiadomości prywatnej: “Witam żonę pedofila. Jak tam? Fajnie jest?”. Prowadząca podcast “Matka też człowiek” zrobiła screena i wstawiła go na Insta Story. Mało tego, wrzuciła również zrzut ekranu z profilu swojej hejterki. Ironicznie odpowiedziała jej na zaczepkę w taki sposób: “Witam, dziękuję za życzenia noworoczne. Dla pani też wszystkiego dobrego”.
– Publikuję to tylko dlatego, żeby uświadomić pani, co robi. Mnie to nie dotyka, natomiast nie ma we mnie zgody, żeby ktokolwiek obrażał mnie oraz mojego wspaniałego męża – wyjaśniła potem dziennikarka. Dodała, że podobny los czeka każdego, kto się tego dopuści.
Internautka wyraźnie nawiązała do bezpodstawnych oskarżeń względem Borysa Szyca sformułowanych przez Sylwestra Latkowskiego. To on zasugerował w dokumencie “Nic się nie stało”, że aktor wiedział coś na temat pedofilii w sopockiej “Zatoce Sztuki”. Szyc błyskawicznie zareagował, pokazując wiadomości od reżysera, który w pewnym momencie zwyczajnie go nagabywał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS