Oświadczenie na temat przyszłości państwa Trudeau wydało w środę 2 sierpnia biuro prasowe premiera Kanady. Dowiadujemy się z niego, że para pozostaje w separacji, ale dla dobra dzieci utrzymuje dalej relacje. „Pozostają bliską rodziną, a Sophie i premier koncentrują się na wychowywaniu swoich dzieci w bezpiecznym, pełnym miłości i współpracy środowisku” – czytamy w oświadczeniu. Z deklaracji biura prasowego premiera wynika, że w przyszłym tygodniu cała rodzina rozpocznie wspólne wakacje.
Justin Trudeau poszedł w ślady ojca
Państwo Trudeau pobrali się pod koniec maja 2005 roku. 51-letni Justin i 48-letnia Sophie Grégoire zdecydowali się na separację po 18 latach małżeństwa. Mają troje dzieci: 15-letniego Xaviera, 14-etnią Ellę-Grace i 9-letniego Hadriena.
Żona premiera była w przeszłości prezenterką telewizyjną. Przez całą karierę polityczną była u boku premiera Kanady. Uczestniczyła w kampaniach wyborczych męża. Sama angażowała się w działalność charytatywną i społeczną. Dała się poznać jako orędowniczka na rzecz zdrowia psychicznego i równości płci.
W rozmowie z Global News w 2015 roku Sophie Grégoire Trudeau stwierdziła, że „żadne małżeństwo nie jest łatwe” oraz że jest „niemal dumna” z tego, że ona i mąż przechodzili przez pewne trudności. – Chcemy autentyczności. Chcemy prawdy. Chcemy dojrzewać wspólnie jako jednostki przez całe nasze życie. Obydwoje jesteśmy marzycielami i chcemy być razem tak długo, jak tylko to możliwe – mówiła żona premiera.
Justin Trudeau jest drugim w historii premierem Kanady, który rozstał się z żoną w trakcie kadencji. Co ciekawe, pierwszym był jego ojciec, Pierre Trudeau. Ówczesny premier w 1979 roku ogłosił separację ze swoją żoną Margaret, a pięć lat później para przypieczętowała rozwód.
Czytaj też:
Morawiecki w Kanadzie: Prawa społeczności LGBTQ w Polsce nie są zagrożone
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS