O powierzeniu Józefowi Kubicy nowych obowiązków poinformował Edward Siarka, sekretarz stanu w resorcie klimatu i środowiska.
Kubica do tej pory kierował Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach. Jest też śląskim radnym z list PiS-u, związany jest z Solidarną Polską.
Zasłynął m.in. wypowiedzią, że nie ma zgody na to, żeby tylko Kościół był wymieniany w kontekście pedofilii.
– Ta narracja jest celowa. Postępuje pełzająca laicyzacja Europy. Są środowiska, którym zależy na tym, żeby kościoły były puste… – mówił w rządowej telewizji.
Józef Kubica ukończył Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, w Lasach Państwowych pracuje od 1978 roku. Zaczynał jako stażysta w Nadleśnictwie Świerklaniec, później pracował w Nadleśnictwie Brynek na stanowisku podleśniczego, następnie został tutejszym leśniczym. Od marca 2017 roku był inżynierem nadzoru w Nadleśnictwie Świerklaniec, w maju 2020 roku został szefem katowickiej dyrekcji LP.
Dyrektor Lasów Państwowych odwołany
Śląski ziobrysta i leśnik zastąpi na stanowisku Andrzeja Koniecznego. Został on odwołany z funkcji dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Stracił posadę kilka dni po tym, jak opisaliśmy na łamach “Wyborczej”, w jaki sposób dyrektor Andrzej Konieczny wykupił od Lasów Państwowych dom wart 188,4 tys. zł z 95-procentową bonifikatą (czyli, jak można wyliczyć, za ok. 9,5 tys. zł). Sprawę podniósł w skargach do kolegów leśników, władz państwa i do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Grzegorz Zubowicz, były leśnik i były polityk PiS-u z Suwalszczyzny.
Dyrektor Konieczny mógł wykupić od Lasów Państwowych część osady leśnej z tak dużą bonifikatą, ponieważ wcześniej przez 20 lat miał umowę najmu na ten dom, płacąc za niego ok. 400 zł. Lasy uznały, że skoro najem trwa, a Konieczny płaci w gminie Giby podatki, ma tam zarejestrowany samochód i lekarza rodzinnego, to spełnia ustawowe przesłanki: ma odpowiednio długi staż w Lasach Państwowych i mieszka w domu, którego Lasy Państwowe (kierowane przez Koniecznego) zdecydowały się pozbyć. Dyrektor dostał więc prawo pierwokupu i naliczono mu 95-procentową bonifikatę.
Wiceminister Edward Siarka twierdzi, że decyzja na temat odwołania Andrzeja Koniecznego ma inne powody. – Nie była powiązana ze sprawą zakupu nieruchomości od Lasów Państwowych z bonifikatą. Dyrektor nabył nieruchomość zgodnie z prawem – przekonuje polityk.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS