Przed siatkarzami Indykpolu AZS-u Olsztyn jeden z najtrudniejszych meczów wyjazdowych w sezonie. Zielona Armia już w sobotę zmierzy się z brązowym medalistą ostatnich rozgrywek PlusLigi, Aluronem CMC Wartą Zawiercie. – Specyfika hali sprawia, że gra się tam ciężko, mają tam również rzeszę energicznych fanów. Kluczem będzie granie na swoim poziomie, który jest coraz lepszy. Jeśli to zrobimy, osiągniemy sukces – powiedział przed tym spotkaniem rozgrywający akademików, Joshua Tuaniga.
Ostatnie tygodnie były bardzo pomyślne dla siatkarzy prowadzonych przez Javiera Webera. Po porażkach w dwóch pierwszych kolejkach PlusLigi, przyszedł czas na pierwsze zdobycze w tym sezonie – w trzeciej i czwartej serii gier, drużyna Indykpolu AZS-u Olsztyn pokonała kolejno GKS Katowice i LUK Lublin, zdobywając komplet punktów i tracąc tylko jednego seta. MVP wybrano kolejno: Karola Butryna oraz Taylora Averilla. Dzięki zdobyciu sześciu punktów w dwóch meczach, olsztyński zespół z 13. miejsca wskoczył na 8. pozycję w ligowej tabeli.
O nastrojach w zespole po dwóch ostatnich zwycięstwach opowiedział rozgrywający akademików z Kortowa, Joshua Tuaniga. – Atmosfera w naszym zespole jest świetna. Zawsze czujemy się dobrze po zwycięstwie i dalej będziemy ciężko pracować, aby tak się czuć. Radzimy sobie na boisku coraz lepiej, a ostatnie dwa wygrane mecze były dla nas potwierdzeniem dobrej gry – przyznał. Skomentował również postawę swoich kolegów w trwającym sezonie i przedstawił swoje zdanie na temat pobytu w drużynie. – Podoba mi się tu. Chłopaki w zespole są naprawdę przyjaźni. Lubię przebywać w gronie sportowców, którzy chcą być coraz lepsi, a moi koledzy mają właśnie taką mentalność – dodał.
Gra siatkarzy Indykpolu AZS-u Olsztyn wygląda z meczu na mecz coraz lepiej. Najbardziej imponuje postawa w polu serwisowym – w czterech rozegranych do tej pory spotkaniach, olsztynianie zdobyli aż 36 asów, co daje średnią 9 udanych zagrywek na mecz. To najlepszy wynik spośród wszystkich drużyn w PlusLidze – na drugim miejscu plasuje się Stal Nysa, z dorobkiem 32 asów. Najskuteczniejszym w tym elemencie gry jest Moritz Karlitzek – 13 asów. Do tego należy wspomnieć o skutecznej grze w systemie ,,blok-obrona”, na którą trener Weber kładzie duży nacisk.
Zielona Armia w tym sezonie już miała okazję do starcia z dwoma najsilniejszymi drużynami minionego sezonu – mistrzem Polski Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle oraz wicemistrzem naszego, czyli Jastrzębskim Węglem. Na siatkarzy ze stolicy Warmii i Mazur czeka teraz brązowy medalista sezonu 2021/2022 – Aluron CMC Warta Zawiercie. Dla zawiercian zdobycie brązowego krążka była ogromnym sukcesem, ponieważ był to dla nich pierwszy medal w historii tego klubu w ekstraklasie. Apetyty w drużynie Jurajskich Rycerzy są teraz większe, wielu ekspertów mówi, że przy dobrej postawie ekipa prowadzona przez Michała Winiarskiego ma duże szanse na wejście do finału.
Tuaniga opowiedział również o graniu w hali przy ulicy Blanowskiej oraz o tym, jaki jest klucz do dobrego wyniku w Zawierciu. – Specyfika hali sprawia, że gra się tam ciężko, mają tam również rzeszę energicznych fanów. Kluczem będzie granie na swoim poziomie, który jest coraz lepszy. Jeśli to zrobimy, osiągniemy sukces – przyznał.
Ekipa trenera Winiarskiego ma trzech liderów – najważniejszym graczem jest reprezentant Serbii Uroš Kovačević (77 zdobytych punktów – najwięcej w drużynie). Jeden z najlepszych siatkarzy globu tworzy parę przyjmujących wicemistrzem świata Bartoszem Kwolkiem (2 nagrody MVP). Trzecim ważnym ogniwem jest natomiast były kadrowicz, a teraz kapitan zawiercian – Dawid Konarski. Na rozegraniu występuje Portugalczyk Miguel Tavares Rodrigues, środkowymi są solidni ligowcy, Krzysztof Rejno oraz Miłosz Zniszczoł. Skład uzupełnia jeden z czołowych libero na świecie, pochodzący z Argentyny Santiago Danani. Popularny Winiar ma również kilku graczy zadaniowych, np. Marcin Waliński czy Patryk Łaba. W szerokiej czternastce znajdziemy także byłego siatkarza Indykpolu AZS – Jędrzeja Gruszczyńskiego.
Aluron CMC Warta zajmuje obecnie 6. lokatę w lidze. Na koncie ma już trzy wygrane mecze – z PGE Skrą Bełchatów, Cerradem Eneą Czarnymi Radom oraz broniącą tytułu ZAKSĄ. Ostatni mecz, jaki rozegrali zawiercianie miał miejsce w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie gospodarze nie dali im większych szans wygrywając starcie 3:0.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS