A A+ A++

Film „Capone”, który kilka tygodni temu miał swoją premierę, nie zbiera najlepszych recenzji. Do sprawy postanowił odnieść się jego twórca.

Choć historia Ala Capone’a była tematem wielu hollywoodzkich produkcji, Josh Trank postanowił spojrzeć na nią nieco inaczej – z perspektywy ostatnich lat życia słynnego gangstera. W filmie Capone, grany przez Toma Hardy’ego, przedstawiony został 47-latek, a więc na rok przed śmiercią.

Choć pomysł wydawał się ciekawy, widzowie i krytyce nie zachwycili się „Capone”. Na portalu RottenTomatoes.com film uzyskał zaledwie 42% od krytyków i 31% od widzów. Te bardzo przeciętne wyniki skomentował Josh Trank odpowiedzialny za reżyserię i scenariusz:

Nie chcę powiedzieć, że nie jestem zaskoczony. Trudno mi było przewidzieć, jakich reakcji się spodziewać, ponieważ ja osobiście kocham ten film. Kocham go i jestem z niego dumny. Nikt nie jest w stanie powiedzieć nic, co mogłoby zmienić mój stosunek do niego.

Twórca „Capone” powiedział, że niskie oceny wynikać mogą również z faktu, że nie jest to typowe kino gangsterskie, do którego przyzwyczajeni są odbiorcy.

Josh Trank kazał czekać na swój nowy film aż pięć lat, czyli od premiery „Fantastycznej Czwórki”, która okazała się… rozczarowaniem. Film nie zachwycił krytyków i zdobył kilka „Złotych Malin”.


REKLAMA

W sprzedaży jest już majowo-czerwcowy numer „Teraz Rocka”. Piszemy w nim między innymi o: Pearl JamDanzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.

Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotrącenie 5 latki
Następny artykułMam dość złych wiadomości. OK Google, powiedz mi coś dobrego